RPW | JOIN THE REBELLION
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.


 
IndeksIndeks  Oficjalna Strona RPW  SzukajSzukaj  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 

 chcę uprawiać z tobą nienawiść

Go down 
AutorWiadomość
Elisabeth Queen

Elisabeth Queen


chcę uprawiać z tobą nienawiść  Untitlededf Posts : 203
Likes : 63
Age : 36
Location : Queen City, Missouri

chcę uprawiać z tobą nienawiść  Empty
PisanieTemat: chcę uprawiać z tobą nienawiść    chcę uprawiać z tobą nienawiść  EmptyPon Lis 04, 2019 10:50 pm

Criminal Town już za nami i chyba najwyższy czas by wypowiedzieć się o tym i o owym oraz o odczuciach towarzyszących Mi po walce. Nie ukrywam, że sama walka była kawałem dobrego wrestlingu. Zarówno Ja jak i Moja rywalka daliśmy się z siebie wszystko. Żadna z nas nie dała za wygraną, nie pozwalając się dać znokautować i odliczyć do dziesięciu.
Niestety ktoś musiał polec i niestety tym razem to byłam Ja. Nie czuję się jednak przegraną z wielu powodów.
Po pierwsze – nie jestem tylko „The Queen of Queens” i „Queen of The Ring”, o nie.
Poza królewskimi tytułami szczycę się tytułem „IronWomen”. Niezależnie od tego ile razy oberwę, niezależnie od tego ile będzie to trwało to ZAWSZE o własnych siłach staję na nogi. I nie ważne czy to robię przed czasem, z czasem czy po czasie. ZAWSZE wstaję.
Dlatego stypulacja Last Women Stading nie miała tutaj sensu. Nie zależnie od tego czy wygrała bym Ja czy twoja rywalka.  Zupełnie jak zapowiedziany rewanż na najbliższej gali. Powiedzmy sobie wprost – Scarlett wygrała i tyle w temacie.
Myślałam, że WWE podejmuję głupsze decyzję nie mające żadnego sensu, ale przypomniałam Sobie, że jestem w Rebellion, czyli federacji gdzie w CT siedzą ludzie prowadzący DoH czy też WPW. I to jest to czego najbardziej się obawiałem decydując się podpisać kontrakt z Rebellion. Nie kompetentni ludzie zasiadają na wysokich stanowiskach i decydują o tym kto ma wygrać a kto nie. Kto napisał lepsze proma a kto nie. Wszyscy wiemy, że Moja pierwsza wypowiedź o Celeste była wybitna, a to, że jej spora część to wygarnięcie przeszłości Scarlett to tylko i wyłącznie wina witterów, którzy porządnie nie umieją zaplanować feudów. Bo niby do czego miałam się odnieść ? Do ostatniej gali przed Criminal Town o której nie wiele można powiedzieć ? Kurwa... jacy ludzie tu pracują ? I te same osoby mają czelność stwierdzić, że Moja druga wypowiedź niczym się nie różni od pierwszej… Droga osobo, która śmiała tak stwierdzić. Moja druga wypowiedź była odpowiedzią na odpowiedź Scarlett, która wykazała się niededukowaną osobą manipulującą faktami i usiłująca wmówić wszystkim, że jestem jej fankom… I Ja mam z nią prowadzić rywalizację ? Droga Scarlett. Moimi autorytetami są osoby, które wszystko co osiągnęły zrobiły to bez niczyjej pomocy. Nie zaliczasz się do tych osób skarbie. Tym bardziej, że po czterech latach zaczynasz samodzielnie odnosić sukcesy w EWS nie mając tam „bliskich” ci osób w CT, które dadzą ci mistrzostwo. Można powiedzieć, że jesteś trochę jak osoba opóźniona w rozwoju, która to po 8 latach od urodzenia w końcu nauczyła się chodzić. Szkoda, że tak późno, ale chyba lepiej późno niż wcale.
Nie zaliczasz się również do grona osób wartych Mojej jakiejkolwiek uwagi. Moja uwaga jest skupiona obecnie na Tribe of Legends, gdzie zarówno ty jak i Ja wraz z 18-oma innymi zawodniczkami zmierzymy się w walce o miano pretendenta do wybranego przez zwycięzcę tytułu. Ktoś teraz mógłby powiedzieć żebym zeszła na ziemię i myślała o teraźniejszości bo przede Mną walka, która ma zakończyć ten śmieszny feud. Otóż odpowiadam, że jestem jedyną osobą w tej federacji, która pamięta o przeszłości, żyje teraźniejszością i myśli o przeszłości. Jestem skupiskiem myśli, które nie przeszkadzają Mi w codziennym funkcjonowaniu czy to w prywatnym życiu, czy to w ringu.
Także mogę spokojnie skupić się na walce z Scarlett i myśleć o starciu na ToL, tym bardziej, że ewentualna porażka z tą błękitno włosom lafiryndom nie wpłynie negatywnie i nie złamie Mnie psychicznie. Wręcz przeciwnie. Z każdą porażką czuję się co raz silniejsza. Wypełnia Mnie nienawiść względem osoby z którą przyszło mi przegrać . Kumuluję ją w Sobie by w następnej walce pozwolić jej wziąć kontrolę nad Sobą by zdemolować następnego rywala. Tak było po porażce z SiSi, a po porażce szybkie zwycięstwo z Victorią. To samo tyczy się ostatniej walki. Z tym, że tutaj nienawiść przekracza granicę, której zwykle starałam się nie przekraczać. Niesprawiedliwość jaka Mnie spotkała sprawiła, że skumulowała się we Mnie jeszcze bardziej, a mając na uwadze, że to porażka z Scarlett sprawia, że trudno Mi ją utrzymać przez co niewinne osoby będące obecnie w zasięgu Mojego wzroku mogą niechcący oberwać. Przed Criminal Town miałam neutralne podejście do Scarlett.
A teraz ? Teraz jej kurwa nienawidzę.
Nienawidzę cię z całego serca.
Nienawidzę cię bardziej niż kogokolwiek wcześniej.
Nienawidzę cię tak bardzo, że ledwo mogę to znieść.
Właściwie to chciałabym cię nienawidzić do końca istnienia Rebellion i jeszcze dzień dłużej.
Jesteś Moim pokarmem Celeste. Żywię się nienawiścią do ciebie przez co staję się silniejsza. Nienawiść do twojej osoby jest lepsza niż orgazm po najlepszym seksie w życiu każdej zdolnej do tego osoby. Zatem to co czeka fanów na arenie w Detroit i widzami przed odbiornikami to czyste uprawianie nienawiści.
Tak Scarlett.
Tylko ty i Ja.
Nienawidzić się.
CAŁĄ NOC.
Statystyki przed naszym starciem mówią same za siebie. Od momentu debiutu w 2015 roku za każdym razem, mimo iż było ich mało, po pierwszej walce zawsze przegrywałaś rewanż.
Nie wierzysz ? Sięgnijmy pamięcią.
Pierwsza walka z Emily Rose ? Zwycięstwo
Rewanż ? Porażka po której utraciłaś tytuł RHC Divas Championship
Pierwsza walka z Ciri ? Zwycięstwo
Rewanż ? Porażka i utrata niekwestowanego mistrzostwa kobiet RHC
Do trzech razy sztuka ? Nie wydaje Mnie się. Zwłaszcza po tym o czym wcześniej wspomniałam. Jeżeli jednak znowu będę musiała uznać twoją wyższość, jeszcze bardziej Mnie pobudzisz i odegram się na Tribe of Legends gdzie za wszelką cenę zrobię wszystko by wyeliminować się z tamtego starcia.
Nikt nie zabiera coś co należy do Mnie, nikt nie przeszkadza Mi w dążeniu do celu.
I na koniec ostatnie słowa do ciebie Scarlett i potencjalnych przyszłych rywalek.
Czytujecie Biblię ? Nie ? Zacytuję wam coś co zwykle słyszą rywalki zanim je skasuje:
Księga Ezechiela, rozdział 25, wers 17:
„Ścieżka sprawiedliwych wiedzie przez nieprawości samolubnych i tyranię złych ludzi (…), i poznasz, że ja jestem Pan, gdy wywrę na tobie swoją zemstę”
Powtarzam to od lat. Każdy kto słyszał te słowa słyszał wyrok.

chcę uprawiać z tobą nienawiść  Charlo10
Powrót do góry Go down
 
chcę uprawiać z tobą nienawiść
Powrót do góry 
Strona 1 z 1
 Similar topics
-
» Chcę ponownie żyć... [MP]

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
RPW | JOIN THE REBELLION :: REBELLION WRESTLING CENTER :: PROMO SECTION-
Skocz do: