RPW | JOIN THE REBELLION
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.


 
IndeksIndeks  Oficjalna Strona RPW  SzukajSzukaj  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 

 oh non, shut the fuck up my little bae.

Go down 
2 posters
AutorWiadomość
Scarlett

Scarlett


oh non, shut the fuck up my little bae. Untitlededf Posts : 65
Likes : 25
Age : 30
Location : Jacksonville, Florida

oh non, shut the fuck up my little bae. Empty
PisanieTemat: oh non, shut the fuck up my little bae.   oh non, shut the fuck up my little bae. EmptyPią Paź 25, 2019 1:51 pm

*The Last of Elite siedzi wygodnie na kanapie w salonie. Trzyma kieliszek z czerwonym winem i pustymi, białymi oczami wpatruje się w kamerę. Robi łyk wina i kamienną twarzą odgarnia włosy z ramienia. Wstaje, przechodzi przez pokój i podchodzi do okna. Otwiera je na szeroko, bierze głęboki oddech, a wiatr lekko porusza kosmykami loków i białą sukienką.*

- Elisabeth Queen? Kimkolwiek jest ten zwykły, uliczny szczur. Pojawiasz się znikąd, podpierdalasz ringname monarchini Wielkiej Brytanii i masz czelność opowiadać.. to? Nazywasz się królową, królową królowych, królową ringu, ale co z tego? Kurwa, jajco. Przez te wszystkie lata, kiedy ja poznawałam tereny wrestlingu, kiedy zdobywałam doświadczenie, budowałam nawet nowy biznes, Ty z palcem w nosie siedziałaś przed telewizorem i oglądałaś to co dzieje się w tym świecie. Cudownie, znasz legendy, znasz poboczne zawodniczki, gratulacje, ale Twój poziom nie sięga im nawet do pieprzonych pięt. Jesteś zerem Elisabeth, aby zaistnieć dopowiadasz sobie niesamowicie pokolorowane historie, rozpowiadasz brednie o moim nazwisku, kompletnie nie znając sytuacji i kontekstu. Ale.. Przecież wszyscy to robią prawda? Żeby być jak inni, by zyskać rozgłos zrobisz to co robi każdy.  Żałosne kochanie. Jestem wrestlingowym kameleonem, zmieniam się i dopasowuje do każdej pieprzonej sytuacji, abyś mogła później otworzyć swój dziób i zacząć rozpowiadać coraz to nowsze informacje. Owszem, miałam partnera, który pomógł mi wchodzić na szczyty, jednak jak możesz mówić o hektolitrach potu, łez, krwi czy czego tam jeszcze, wylanych na siłowni, huh? Powiedz mi jak ktoś, który pojawił się niedawno, może mówić o czymś takim? Pracowałaś tak baaardzo ciężko, że Twoim osiągnięciem jest AŻ walizka GWF, której nigdy nie wykorzystałaś i nie wykorzystasz. Taki potencjał w Tobie widzieli, posiadaczkę durnej walizki. Mówisz, że gdyby nie mój mąż, nie osiągnęłabym tego wszystkiego? A pomyślałaś o tym, że zarządcy musieli się zgodzić na taką propozycję? Gdybym nie była tak silna, tak utalentowana, nie przychyliliby się do tego. Widzieli we mnie kogoś więcej, niż tylko zawodniczkę. Jednak nawet i to nie miało wpływu na moje tytuły. Laleczko, Twoje historie są kompletnie wyssane z palca i zanim zaczniesz kłapać jadaczką na prawo i lewo, zastanów się czy to co mówisz ma jakikolwiek sens. Zapoznaj się z sytuacjami czy wydarzeniami i przetwórz informacje w tej swojej durnej blond łepetynie. Rozśmieszyłaś mnie, mówisz o kopiowaniu, a spójrz na siebie. Popatrz w lustro i zastanów się, kim jesteś? Królową, jedną z wielu, jak kolejny klon. I taki ktoś mówi o tym, że nie jestem oryginalna? Kompletna hipokryzja ściero. Zastanów się nad sobą Elisabeth. Pomyśl czym mogłabyś mi zagrozić i wtedy próbuj jakkolwiek do mnie podejść. Rozgrywasz naprawdę niebezpieczną grę i balansujesz na granicy życia i śmierci. Jesteś kolejną z moich ofiar, kolejną szmatą która nie znaczy kompletnie nic dla tego biznesu. Dlaczego każda federacja do której dołączałaś upadła? Bo jesteś życiowym błędem. Coś poszło nie tak Queen, zastanów się nad tym. W swoim gównianym video nie powiedziałaś nic specjalnego oprócz śmiesznych i hipokrytycznych głupot. Ręce opadają, kiedy widzę takie chodzące bezmózgi, które na siłę próbują zaistnieć i wybić swoje nazwisko zaczepiając kogoś z kim kompletnie nie mają żadnych szans. Criminal Town będzie tylko formalnością, zjem Cię swoją brutalnością, doświadczeniem i toksycznością. Jesteś jak durny podwórkowy pies z łańcucha, szczekasz, szczekasz, szczekasz, ale nie upierdolisz mi ręki, no najzwyczajniej w świecie nie jesteś w stanie. Masz pretensje do wszystkich, każdy wokół jest zły i okrutny, kiedy Ty, jakaś śmieszna Elisabeth Queen jest idealna, nieskazitelna i cudowna. Zejdź na ziemię kochanie, zacznij myśleć logicznie, przestań idealizować swoją pseudo królewską osobowość, bo do takiej, masz jeszcze dłuuuugą drogę. Czuję jak boli Cię to kim jestem, widzę jak bardzo skręca Cię kiedy słyszysz "Scarlett". Klonie klonów, niestety za kilka dni będziesz musiała uznać moją wyższość i przyznać do potknięcia, które zostawi kolejną skazę na Twoim imieniu. Nawet nie chce mi się do Ciebie mówić, bo doskonale wiem, że nie dotrze do Twojego łba żadne moje słowo. Liczyłam, że jako śmieszna władczyni pokażesz pazura, dojedziesz mnie jakimś ostrym tekstem, zaskoczysz jakimś porządnym video, a Ty co? Kompletnie nic. Streszczasz tylko mój życiorys, dodatkowo go sobie urozmaicając, zamiast powiedzieć coś konkretnego. Tak naprawdę nie masz do powiedzenia nic. Odbębniłaś swoją kwestię, żadnych konkretów. Zawiodłam się Elżbietko, niczym mnie nie zaskoczyłaś. Śmieszy mnie Twoja kreatura, jesteś połączeniem każdego kolejnego klona, nie wnosisz żadnej świeżości do tego biznesu, jesteś kolejną małą gwiazdką która zniknie jak pozostałe, bezpowrotnie. Z kimś takim jak ja z pewnością nie będzie Ci łatwo, na Criminal Town poznasz prawdziwy smak bólu i cierpienia, potu i łez, krwi i toksyn, zrozumiesz, w jaką grę zdecydowałaś się zagrać. Strugasz bohaterkę, jednak jesteś zwykłym robalem. Ręce aż mnie świerzbią, żeby ukrócić szczekanie takiego pimpka. Pomyśl, ile znaczysz dla Rebellion? Podpowiem Ci, nic. Nawet nie zdajesz sobie sprawy, że jesteś zwykłym zapychaczem rosteru, kolejnym z nazwisk które można wpisać na listę, by wydawała się dłuższa. Podpisałaś kontrakt z tą organizacją tylko dlatego, byś mogła skonfrontować się ze mną i spełnić swoje pieprzone marzenie o walce ze mną. Rebellion dało Ci szansę na stanięcie oko w oko ze swoją wymarzoną rywalką. Śmieszne co? Osoba, która uważa się za królową królowych, nazywa mnie kopią jakiegoś przydupasa Fallen i Fabulous, tym samym sama będąc klonem swoich poprzedniczek, zlepkiem każdej zawodniczki o jakiej słyszała, próbując naśladować każdą po trochu, dodatkowo marzy o walce z kimś takim jak ja. Honey, sama gubisz się w tym co chcesz przekazać. Tak bardzo mnie podziwiasz i tak wielką gwiazdą jestem dla Ciebie, że zrobisz dosłownie wszystko, by tylko stanąć jak najbliżej. Rozumiem, że jesteś moją chorą fanką, ale na litość boską, ogarnij swoją głowę. Powtarzasz w kółko jedną kwestię usłyszaną gdziekolwiek i nic poza tym nie wnosisz. Czasy się zmieniają Elisabeth, ludzie i sytuacje także. Nikt już nie mówi o dawnych czasach, ludzie przestali się interesować dymami, a zaczęli myśleć o sobie i swojej przyszłości. Tylko Ty Eluniu, utknęłaś gdzieś w czasoprzestrzeni i próbujesz nakręcić lokomotywę od początku. Jesteś mózgiem nie w tej epoce skarbie, powtarzam, zejdź w końcu na ziemię. Nie zabłyśniesz w ten sposób, nie wrzucisz swojego nazwiska na listę tych najlepszych. Przejebałaś w swoim debiucie, SiSi zjadła Cię dupą kochanie, taka jesteś najlepsza, właśnie tak królujesz w ringu. Jesteś w stanie pokonać tylko jobberkę, nic nie osiągniesz w tej organizacji, dopóki będą tu takie duże nazwiska. Zawsze będziesz cieniem samej siebie, cieniem elity kobiecego wrestlingu, którego krąg raz na zawsze zamknęłam ja. A teraz zamknij swój dziób, zawijaj dupsko w troki i maszeruj na swoją siłownię wylewać pot, podczas kiedy ja zrelaksuję się w gorącej kąpieli i czystym umysłem. Na Criminal Town nauczę Cię pokory i kiedy będziesz zbierać cipciunię z podłogi, ja będę triumfować nad Tobą z kolejnym zwycięstwem w kieszeni. Wrócisz na swój podwórkowy łańcuch suko, a ja zacznę kolejną grę. The Playmaker is IN D-A HOUSE, believe that, bitch.

*Scarlett wyrzuca przez okno kieliszek, który roztrzaskuje się na ulicy. Toxic Huntress trzaska oknem, które znowu delikatnie się otwiera i rozkłada ręce. Krzyczy i piszczy, zmieniając okrzyki w złowrogi śmiech. Rebuilt Fellow odwraca się i arogancko uśmiechnięta popycha kamerę, która upada na podłogę i po chwilowym łamaniu obrazu kończy nagranie.*
Powrót do góry Go down
SiSi Díaz

SiSi Díaz


oh non, shut the fuck up my little bae. Untitlededf Posts : 72
Likes : 18
Age : 29
Location : Behind You

oh non, shut the fuck up my little bae. Empty
PisanieTemat: Re: oh non, shut the fuck up my little bae.   oh non, shut the fuck up my little bae. EmptyPią Paź 25, 2019 3:16 pm

BEAT THE HELL OUT OF THAT BITCH
Powrót do góry Go down
Scarlett

Scarlett


oh non, shut the fuck up my little bae. Untitlededf Posts : 65
Likes : 25
Age : 30
Location : Jacksonville, Florida

oh non, shut the fuck up my little bae. Empty
PisanieTemat: Re: oh non, shut the fuck up my little bae.   oh non, shut the fuck up my little bae. EmptyNie Paź 27, 2019 2:08 pm

HELL YEAH BABY
Powrót do góry Go down
Sponsored content





oh non, shut the fuck up my little bae. Empty
PisanieTemat: Re: oh non, shut the fuck up my little bae.   oh non, shut the fuck up my little bae. Empty

Powrót do góry Go down
 
oh non, shut the fuck up my little bae.
Powrót do góry 
Strona 1 z 1

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
RPW | JOIN THE REBELLION :: REBELLION WRESTLING CENTER :: PROMO SECTION-
Skocz do: