RPW | JOIN THE REBELLION
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.


 
IndeksIndeks  Oficjalna Strona RPW  SzukajSzukaj  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 

 Nawet Chaos ma szansę być pod kontrolą... [MP]

Go down 
AutorWiadomość
AbbyTheCrow

AbbyTheCrow


Posts : 39
Likes : 14

Nawet Chaos ma szansę być pod kontrolą... [MP] Empty
PisanieTemat: Nawet Chaos ma szansę być pod kontrolą... [MP]   Nawet Chaos ma szansę być pod kontrolą... [MP] EmptyPią Gru 20, 2019 10:51 pm

ABIGAIL


Dzień 1

Drogi pamiętniku,

To się zaczęło. Po tylu latach poszukiwań los się do mnie uśmiechnął. Moja siostrzyczka żyję! Nie mogę w to uwierzyć. Jestem najszczęśliwszą osobą na tym świecie... A raczej byłam. Dowiedziałam się czegoś, co można nazwać swoistą zdradą. Ona nie poddała się abominacji. Jest taka sama, gdy widziałam ja po raz ostatni. Pełna nienawiści, erotyzmu... Nawet głód się jej powiększył. Odkryłam, że zaczęła bawić się w wrestling. Nie miałam pojęcia co to za syf! Obejrzałam jej walki dokładnie. Zanotowałam ruchy, gesty oraz reakcję publiczności na nią. Każdy pokaz umiejętności zawodników sprawił, że wpadłam na idiotyczny, a zarazem genialny pomysł. Właśnie dziś podpisałam kontrakt z Rebelion. Zanim zaczniesz mnie wyzywać, jaka to ja głupia jestem czy powalona, poczekaj. Zrozum, że to jedyna okazja do kontaktu z nią. Jeżeli wejdę w jej kręg zainteresowania, łatwiej wbije się w łaski tej kretynki... Kocham ją, ale jest idiotką. Sprytną... PRZESTAŃ ABBY. Wracając... Plan wypali. Ja wyrwę się ze stanu wiecznej agonii (Życie człowieka jest nudne) a ona dostanie karę. ABSOLUTE WIN. Już czuję, gdy dopadnę jej ciało w swoje łapska. Odegram się za wszystkie numery, które wykręciła naszej rodzinie. Wszystko wymaga czasu i poświęcenia.
Całe szczęście, że nie mam nic do stracenia...


Akcja rozgrywa się w pokoju hotelowym. Jest to dosyć późna godzina, na co wskazuje jasność księżyca i cichy szum, jaki przesyła wiatr poprzez taras. Większość wynajmujących już dawno zmorzył sen. Wszystkich, poza jedną. Kadr pokazuje kobietę. Ogląda ona telewizje w pozycji siedzącej. Na skrzyżowanych nogach leży notatnik, który  wygląda na zużyty. Jej czerwone włosy są rozpuszczone, zakrywają większą część twarzy, która wyraża zmęczenie. Kobieta ciężko wzdycha, gdy bierze pilot do ręki. Wybiera jeden z przycisków. W tle dudni głos Paris Kaline.

- Jako pierwsza GM w historii.. Daje Wam pierwszą władczynie kruków tej organizacji... Skoro REVOLT posiada już najgłośniejszego orła w swoich rękach.. To pora na najgłośniejszego kruka! Proszę państwa, REVOLT zyskuje właśnie AAAABBBIGGAAILLLL!!!!!!

Abby poprawia włosy z uśmiechem. Ponownie używa narzędzia, aby wyłączyć telewizor. W pokoju nastaje cisza. Młoda gwiazda RPW sprawia wrażenie zestresowanej.

- Najgłośniejszy kruk... - "The Crow" odrzuca notatnik i upada energicznie na pościel. Przypomina to niejedne sceny z filmów obyczajowych,gdzie bohater popadał  w załamanie. - Walczy o swoje bogactwo. Czy chciałam być porównywana do ptaka? Sama nie wiem. Ten przydomek nęka mnie od pierwszego treningu. Przywiązałam się do niego, ale z ust Paris brzmi on dumnie. Czy jestem kartą przetargową w kwestii rywalizacji brandów? Tak dużo pytań... Niewiele odpowiedzi. Wszystko skomplikowane.

"Twisted Sister" sięga ręką ku stolikowi. Stoi na nim kieliszek wypełniony czerwoną cieczą. Wskazuję to na wino. Abigail podnosi się, aby usiąść na łóżku. Kosztuje napój z gracją. Kamera skupia się na jej bluzce z dużym dekoltem. Widnieje na niej symbol kruka. Ptak otoczony jest kwiatami róży. Nagle, rozbrzmiewa donośne krakanie. Abby zrywa się z miejsca. Odkłada naczynie, aby wziąć do ręki list. Ściska go mocno i wybiega na taras. Tam, na balustradzie, siedzi czarny i dostojny kruk. Cieszy się z widoku "Succuby". Podchodzi do niego i głaszcze po czuprynie.

- Czekałam na ciebie. - Ptak spogląda na nią z niedowierzaniem. - Dobra, masz mnie. Siedzę od kilku godzin i analizuje. Nawet w szkole nie siedziałam tyle, co obecnie spędzam na poznaniu rywalek. Jest to dosyć dziwne... Ale jest mi z tym dobrze. Poznałam moją rywalkę. Już teraz dostałam szansę, aby poukładać "Queen Of Chaos". Jako początkująca, powinnam czuć szacunek do rywalki. Ale ty dobrze wiesz, że nie potrafię udawać. Tym bardziej, gdy jestem zestresowana i zdezorientowana w faktach. Rywalka należy do ścisłej elity i ma o wiele większe doświadczenie. To chyba mój największy strach. - Krakanie kruka wskazuje na zrozumienie całej sytuacji przez niego. Abby wystawia rękę. Ptak przylatuje na nią i oboje spoglądają na nocny widok miasta. - Tylko ty mnie rozumiesz. Próbowałam wytłumaczyć to znajomym, rodzicom... Mają mi za złe odrzucenie posady członka zarządu na rzecz wrestlingu. Widzą to przez pryzmat codzienności. Nie mogłam tam zostać... Tym bardziej po całej aferze z Michael'em. Myśląc o tym, Huandeza przypomina mi go. Podobny styl bycia, powalone historyjki czy tytułowanie siebie psychopatką. W sumie... Połowa tego rosteru ma coś nieteges z główką. Jednakże... Perez to uosobienie moich lęków. Jej osoba wywiera u mnie skurczę żołądka czy inne dolegliwości. Przypomina mi przeszłość. - Zwraca się do ptaka. - Jeżeli ją pokonam, będę gotowa na więcej. Będę mogła puścić w niepamięć rzeczy, które doświadczyłam. - Krakanie. - W tym jesteśmy zgodni. Pora na coś nowego. Dość płakania w poduszkę.

Ptak wraca na balustradę, co wywołuje śmiech na twarzy Abby. Kobieta spogląda na list, który trzyma w rękach. Przychyla go do ust i składa na nim pocałunek. Spotyka się to z szeptami, które atakują umysł Abigail. Ta bagatelizuje sprawę i wciska kopertę w szpony ptaka.

- Dobrze wiesz, gdzie to masz dostarczyć. - Ptak przytakuje i zbiera się do lotu. - Uważaj na nią!

Kruk znika z pola widzenia. Chłodne powietrze otula rozgrzane ciało dziewczyny. Kadr ukazuje jej twarz. Ciężko doszukać się poszlaki, która skazywałaby na stres.

- Perez... Szykuj się na wojnę. Kruki zawsze walczą o swoje, a ty poznasz ich gniew. Let's Start The Hunt!

Obraz zanika z prędkością światła. Ostatnim znakiem, jakim można zaobserwować, jest symbol kruka, który owiany jest kwiatami róży
Powrót do góry Go down
 
Nawet Chaos ma szansę być pod kontrolą... [MP]
Powrót do góry 
Strona 1 z 1

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
RPW | JOIN THE REBELLION :: REBELLION WRESTLING CENTER :: PROMO SECTION-
Skocz do: