RPW | JOIN THE REBELLION
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.


 
IndeksIndeks  Oficjalna Strona RPW  SzukajSzukaj  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 

 NEW born. [MP]

Go down 
AutorWiadomość
Scarlett

Scarlett


NEW born. [MP] Untitlededf Posts : 65
Likes : 25
Age : 31
Location : Jacksonville, Florida

NEW born. [MP] Empty
PisanieTemat: NEW born. [MP]   NEW born. [MP] EmptyPią Sty 24, 2020 7:34 pm

NEW born. [MP] Original


Voiceover: Jej imię zna każdy. Wie kim jest. Jak często zmienia siebie i swoje nastroje. Każdy jeden fan pamięta, jak mocno może upaść, ale za to jak szybko może się podnieść. Znają tę bestię. Na pozór niewinna staje się Twoim najgorszym... koszmarem.

(Ekran zaczyna trzaskać. Co chwilę pojawiają się urywki świateł ultrafioletowych. Obraz zaczyna szaleć coraz bardziej, aż w końcu uspokaja się i pokazuje nam jakieś miejsce. Nie widać dokładnie, to chyba jakaś łąka. Słychać krzyki i śmiechy dzieci oraz głos dorosłego mężczyzny. Obraz normuje i wyostrza się, teraz już widać piękną zieloną polanę, gorące, letnie słońce i kilkoro dzieci biegających przy materacu, oraz parę, najprawdopodobniej rodziców, która obserwuje dzieci. Dwie dziewczynki rozciągają się, kolejne dwie przepychają na materacu, a jedna z nich obserwuje koleżanki i.. wygląda jakby sędziowała starcie. Rodzice oklaskują dziewczynki i udają publiczność. Na trawie obok materaca leży mistrzowski pas kobiet, wykonany przez jedną z dziewczynek. Jest krzywo powycinany, ale starannie posklejany. Jedna z dziewczynek udaje, że kopie swoją najmniejszą koleżankę w brzuch, ta upada na materac, dziewczynka unosi jej nogę swoją ręką, a "sędzina" klepie w materac 3 razy. Opiekunowie klaszczą, a wygrana otrzymuje pas i wznosi go do góry. Cieszy się i pozuje, a druga z dziewczynek jest wyraźnie zdenerwowana. Szybko się podnosi i ucieka od koleżanek.)

- Hej! Dlaczego uciekasz! Zostań z nami, pobawimy się dalej!


- Zostaw mnie, nie chce się z Tobą bawić! Zawsze wygrywasz! Wszystkie wygrywacie, tylko nie ja! Zawsze jestem najgorsza!


- Wiesz.. Nie nadajesz się na prawdziwą zawodniczkę, dlatego przegrywasz. Ale w przyszłości będziesz mogła się pochwalić, że trenowałaś z tymi przyszłymi gwiazdami. Nie martw się Celeste, nie każdy może być zawodowym wrestlerem.

(Mężczyzna podszedł do dziewczynki i oparł jej dłoń na ramieniu. W oczach małej zawodniczki pojawiły się łzy. Wyrwała się mężczyźnie i przeraźliwym płaczem pobiegła w głąb łąki, do lasu. Ubrana w sportowy strój usiadła pod jednym z drzew i schowała twarz w dłonie. Co chwilę rozlegało się pociągnięcie nosem i mocniejszy płacz. Kamera zaczyna się oddalać, a obraz trzaskać i załamywać się. Pojawiają się na nim kolorowe paski i kropki.)

- Dosyć.

(Obraz coraz mocniej trzeszczy, a ktoś.. kopie w telewizorek, który stał na małym stoliczku w drewnianym pomieszczeniu i odtwarzał film z dziewczynkami. Przedmiot z hukiem upada na podłogę razem ze stolikiem, a naszym oczom ukazuje się długi, czarny, dopasowany kozak. Kamera przesuwa się i pojawia się kolejny. Obraz podnosi się powoli, a na nim pojawiają się nogi w czarnych pończochach, kilka centymetrów wyżej czarne, dopasowane spodenki, dalej brzuch przykryty gorsetowymi, koronkowymi bodami, również w kolorze czarnym i dekolt, na którym spoczywa wisiorek w kształcie węża z fioletowymi, kryształkowymi oczami. Na ramiona opadają niebieskie fale. Obraz zatrzymuje się na krwisto czerwonych ustach kobiety, która przejeżdża językiem po górnej wardze.)

- Wystarczy. Dość słuchania płaczu. Krwawienia duszy i zabliźniania coraz to nowych ran. Z tego małego, rannego ptaszka wyrósł prawdziwy orzeł, silny, piękny i nieustraszony.

(Kamera odsuwa się i ukazuje nam Scarlett stojącą na środku domku. Jedną nogę opiera o rozpadające się krzesło, jednocześnie otwierając oczy, które są tradycyjne białe.)

- Tak, od początku byłam traktowana jak nikt. Nie pokładano we mnie żadnych nadziei, a jednak. Jestem tu i zatruwam Wam życie. Każde moje działanie jest zaplanowane, jest kolejną operacją w planie, który przysięgłam sobie wprowadzić już lata temu. Nic w moim życiu nie było przypadkiem, ani jedna rzecz. Mam zaplanowany każdy ruch, wiem do jakich konsekwencji prowadzi i co się po nim wydarzy. Jestem w samym środku prowadzenie tej misternej gry, prowadzę każdy poziom powoli i skrupulatnie nie pomijając niczego. Wszystkie wracacie do mojej przeszłości, w kółko powtarzając to samo, a dlaczego? Bo tak po prostu chciałam. W ten sposób zrobiłam sobie niesamowity rozgłos i sprawiłam, że każdy teraz wie, kim jest Scarlett. Małymi kroczkami zdobywałam kolejne punkty mojego planu, tworzyłam wokół siebie otoczkę tak fałszywą, że każdy łykał ją bez problemu. Stworzyłam w Waszych oczach obraz Scarlett, który nigdy nie zniknie z Waszej głowy. Nigdy, nie zapomnicie mojego imienia.

(The Last of Elite podchodzi do stolika i podnosi go. Z telewizorka wydobywa się zniekształcony płacz. Scarlett siada na stoliku i zakłada nogę na nogę.)

- Każda z Was wie, czym było RHC i mój oh ukochany, oh najważniejszy Reket. Codziennie pierdolicie, że wszystko zawdzięczam jemu i swojej pozycji w szeregach zarządu. Tak, dokładnie tak było. Myślicie, że kochałam tego kretyna? Że pomagałam federacji tylko z dobrego serca? Nie. Zrobiłam to po to, by zrobić z ich głów pustkowie i zgarnąć dla siebie to, co najlepsze. Wykorzystałam naiwność moich przełożonych tylko po to, by zdobyć rozgłos. Kto rozpętał jedną z największych wojen między biznesowych? Kto udawał swoją rozpacz i żal jednocześnie odhaczając kolejne punkty planu? Tak kochani, ja. To dzięki temu imię Scarlett stało się kontrowersją i najostrzejszą plotką w federacjach. Szkalowanie przez Was także było częścią planu. Mówiliście o mnie, każdemu, dlatego każdy, kto myślał, że jest moim wrogiem, zrobił mi zajebiście wspaniałą przysługę i zareklamował mnie jako zawodniczkę. Nieważne w jaki sposób. Każdy śledził moje poczynania, każdy widział co wyprawiam w ringu. Dzięki temu pięłam się wyżej i wyżej w rankingu, zdobywałam co róż to nowe osiągnięcia i kontrakty. W każdej federacji działałam tak samo. Jak sprytna żmija oplatałam i omamiałam swoją ofiarę tylko po to, by zdobyć to, czego zechciałam. W ten sposób stałam się tak utytułowaną i tak bezczelnie kontrowersyjną kobietą, panią swojego świata. Co mi to dało? Mnóstwo. Własne federacje, tytuły, nagrody, przydomki, rozgłos i pracę o której marzyłam od dziecka. Teraz kiedy zamknęłam listę elitarnych nazwisk i zdobyłam to czego chciałam, mogę śmiało powiedzieć, dziękuję sukinsyny.

(The Playmaker przekłada nogę i opiera się rękami za plecami o blat stolika. Wzdycha delikatnie i zaczyna machać nogą.)

- Słyszysz to ciche kwilenie Fabulous? Kiedyś to byłam ja, ale czasy się zmieniły. Teraz to ja rozstawiam wszystkich po kątach i zawsze wygrywam. Biorę co chcę za wszelką cenę, a za każdym razem kiedy wchodzę do ringu budzi się we mnie ostro niebezpieczna bestia. Klatka potęguje tylko tę siłę i chęć rozerwania Cię na strzępy. Fallen została zbanowana podczas tego starcia, a wiesz dlaczego tego chciałam? By udowodnić Ci suko, że bez niej nic nie znaczysz, tak jak ja kiedyś! Twoja fałszywa przyjaciółka Ci nie pomoże, nie będzie dwóch przeciw jednej. Staniesz oko w oko ze swoim najgorszym koszmarem i wiesz co? To Twój koniec. Na Reckless Choices zakończymy erę Jobberlous, Fejklous, DręMordęNaPaslous. Utnę skrzydła Tobie i temu Twojemu zasranemu spadniętemu aniołkowi tylko po to, by wrzucić je do płonącego żywym ogniem ogniska. Spłoną jak Twoje wyimaginowane zwycięstwo, zostanie z nich tylko pył, który strącę jednym gestem, by zabrał go szalony wiatr w dalekie miejsce byś mogła oficjalnie skonać i zdechnąć jak zwykła, upodlona suka, którą z Ciebie zrobie już za dwa tygodnie. Chcesz prosić o krwistą batalię? O zostawieniu po sobie pobojowiska? Proszę bardzo, zrobię to, na Twoje własne życzenie, ale nie płacz i nie wyj, kiedy będziesz leżała półżywa w samym środku ringu, podczas kiedy ja i moja wewnętrzna bestia będziemy stać nad Tobą i skreślać kolejny punkt z mojego cholernie doskonałego planu. Już słyszę Twoje wypociny, już czuję jak mój żołądek wywraca się na drugą stronę od tych tekstów rodem z przedszkola. Fabulous, spójrz na mnie i powiedz czy widzisz coś w moich oczach. Nie? Doskonale, bo w nich widać Twoje zwycięstwo. Jest niewidzialne, bo.. siedzi tylko w Twojej głowie i nigdy nie wyjdzie na jaw. Skarbeńku, jesteś pierwszym celem odrodzonej. Resident Evil czeka na Twój ruch. Zagrasz ze mną i oficjalnie się pogrzebiesz? Im waiting...

(Resident Evil zeskakuje ze stolika i nachyla się do kamery. Wężowy wisiorek zwisa z szyi kobiety, z kryształowych oczu rozlega się błysk, a ta składa pocałunek na oku kamery zostawiając czerwony ślad i kopie ją przez co nagranie dobiega końca.)


NEW born. [MP] Ezgif_10
Powrót do góry Go down
 
NEW born. [MP]
Powrót do góry 
Strona 1 z 1

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
RPW | JOIN THE REBELLION :: REBELLION WRESTLING CENTER :: PROMO SECTION-
Skocz do: