I PROMISE YOU
001. TORVI SOLEDE → CHARACTER DEVELOPMENTAL
Because I could not stop for Death –
He kindly stopped for me –
The Carriage held but just Ourselves –
And Immortality.
- Emily Dickinson
Stosy książek poukładanych na tle młodziutkiej dziewczyny przypominają ściany największych bibliotek a to zaledwie część jej rodzinnego domu. Na biurku porozkładane podręczniki do matematyki oraz zeszyty w których zapisuje rozwiązania coraz to trudniejszych działań. W tle słychać telewizor z którego dobiegają podekscytowane krzyki oraz charakterystyczne głosy komentatorów, które towarzyszyły jej co tydzień gdy dziadek ponownie oglądał kolejną galę wrestlingu swojej ukochanej federacji. Nagle w drugim pokoju rozniósł się donośny krzyk mężczyzny
- Mila, chodź tu szybko, zobaczysz to!! – podekscytowany wbiegł do pomieszczenia, dziewczynka była już na nogach, wiedziała dobrze, że za chwilę jej ukochany dziadek ją zawoła, w końcu jego ulubiona zawodniczka wygrała po raz pierwszy pas mistrzowski. - Zrobiła to z taką łatwością, zawsze widziałem, że jest do tego stworzona! Popatrz na ten finisher, idealny!
Rodzina – poza dziadkiem, zakochanym w wrestligu – starała się przytłumić ambicje małej dziewczynki, która zapisała się na pierwsze lekcje. W końcu to bycie lekarzem, prawnikiem czy prezesem korporacji da pełną satysfakcję z życia i zagwarantuje życie w dostatku. Gdy co drugi dzień, trzymając jej dłoń zaprowadzał Mile na kolejne treningi - młodą wrestlerke rozpierała radość. Mimo, że każdy w jej sytuacji mógł czuć się zmęczony po takiej ilości zajęć w szkole ona mimo to tryskała szczęściem zarażając nią wszystkich dookoła. Rozmawiali o tym czego się już nauczyła, czego się nauczy i co podobało im się najbardziej w najnowszych walkach różnych federacji. Mężczyzna zdawał sobie jednak sprawę jak wielki wpływ ma na życie swojej wnuczki, mimo fascynacji sportem powtarzał jej, że na pierwszym miejscu musi stawiać naukę.
Aż nadszedł 6 grudnia 2004 roku – w tym dniu u mężczyzny doszło do zatrzymania serca, a świat trzynastoletniej wtedy Mili rozpadł się na małe kawałeczki. Bo czym miało być życie bez jedynej osoby, która ją przez nie prowadziła. Od tamtej pory dziewczyna pokazywała się na treningach coraz rzadziej, częściej tracąc się w książkach – aż w końcu wrestling przestał mieć dla niej znaczenie.
Pewnego dnia, biegnąc na jedne ze swoich zajęć zauważyła ogromny billboard z tak dobrze znaną jej twarzą ale którą od paru lat unikała jak ognia. Teraz, stojąc na środku chodnika wpatrywała się w uśmiechniętą Kelly – ukochaną wrestlerkę swojego dziadka – poczuła malutkie ukłucie. Billboard zapowiadał jej wielki powrót na najbliższej gali. Było to ogromne wydarzenie dla każdego kto od dawna śledził federację – jak się później okazało dla samej Mili również.
Zanim stała się częścią Rebellion miała inne cele. Chciała być kimś potężnym, najmądrzejszym człowiekiem na ziemi jednak zdawała sobie sprawę, że to co dawało jej najwięcej frajdy czyli zdobywanie papierów i dowodów na ohydnych staruchów siedzących za biurkami w rządowych pomieszczeniach nie było wystarczające, stać ją na więcej. Dlatego gdy tego dnia zasiadła przed telewizorem by obejrzeć jak Kelly ponownie staje w kwadratowym pierścieniu zrozumiała, że zapomniała o najważniejszej rzeczy, jaką w wieku siedmiu lat obiecała swojemu dziadku.
"Gdy dorosnę, też zdobędę pas mistrzowski."
Indeks Oficjalna Strona RPW 
