Fallen Angel
 Posts : 109
Likes : 170
Age : 28
Location : Austin, Texas
 | | Temat: Keep dreaming. II Sob Gru 05, 2020 8:46 pm | |
| K E E P D R E A M I N G
Victoria: Uwielbiam widok z naszego balkonu kochanie. Nie mogłam sobie wymarzyć lepszego apartamentu, dużo przestrzeni, piękna okolica i te widoki...
Fallen Angel stoi na balkonie, podziwia okolicę. Kamera obejmuje widok na RPW ThunderDome, arenę na której odbędzie się najbliższe Rebellion.
Zwiedziłam już tyle świata, zobaczyłam tyle ciekawych miejsc, poznałam wiele kultur. Mam przy sobie mężczyznę mojego życia, który był przy mnie od samego początku mojej kariery. Mam przy sobie również najlepszą przyjaciółkę, Christie. Kobietę, która wywróciła moje życie o 180 stopni. A wszystko to dzięki wrestlingowi. Dzięki czemuś co kocham całym sercem odkąd byłam mała. Czy mogę narzekać, że mam smutne życie? Oh, Jean jesteś w wielkim błędzie. Robię to co kocham, zarabiam na tym niezłe pieniądze, jestem ustawiona do końca życia, a jeszcze dużo, dużo zapiszę w spadku moim dzieciom. Zapewnię im świetną przyszłość. Mam u swego boku osoby, które kocham nad życie i są dla mnie ważniejsze, niż ktokolwiek inny. Pomijając oczywiście moją rodzinę, którą też odwiedzam tak często jak to jest możliwe. Spełniam swoje marzenia, więc przestań chrzanić, że moje życie jest smutne. Spójrz lepiej w lustro, przemyśl to co mówisz, bo nie masz racji. Jedyne kto tutaj jest smutny to Ty, oszukujesz sama siebie. Jesteś smutna, bo nigdy nie będziesz tak ważną personą jak ja. Myślałam, że będę w stanie Ci pomóc, jednak błądzisz w wiecznym kłamstwie, miałaś jakieś problemy? Bo widzę, że w Twojej głowie tworzą się liczne bzdury, sytuacje wyssane z palca. Uważasz się za godną mnie przeciwniczkę, a nawet za tą która może mnie pokonać. Błagam Cię dziewczyno, zejdź na ziemię, w innym wypadku będę musiała Cię zepchnąć byś w końcu się obudziła. Myślisz, że to sen na jawie, ale ja sprawię, że będzie to Twój największy koszmar. Gdy tylko się z niego obudzisz nie będziesz w stanie przestać myśleć o tym jak cholernie dobra jestem w tym co robię. Jak wspaniałą zawodniczką jestem i o tym jak bardzo chciałabyś być choć odrobinę podobna do mnie. Zdradzić Ci pewien sekret? Nie przejmuję się tym co mówią o mnie inni, jakie bzdury powie na mój temat Queen, Fabulous, Scarlett czy inne zawodniczki Twojego pokroju. Chociaż wiesz co, jest między Wami pewna różnica, one są w tym biznesie już pewien czas, a Ty jesteś tylko żółtodziobem, który dostaje szansę na lepszą walkę i zaczyna zbyt głośno szczekać. Twoja kariera nie zaowocuje bardziej niż ich, spójrz tylko ile razy Queen była mistrzynią? Ciebie czeka podobny los, jesteś jedynie pretendentką wyrwaną z dupy. Mam specjalne określenie na takie jak Ty, laska, którą rzuca się mistrzyni by ta nabiła sobie kilka obron. Smutne prawda? Między mną a poprzednimi mistrzyniami RPW jest ogromna różnica. To ja wykreowałam to mistrzostwo, zostało ono stworzone pode mnie. Ja nadaję mu prestiż, a nie odwrotnie. Za kilka pięknych lat, to mistrzostwo zostanie nazwane mistrzostwem Fallen Angel. I'm the Iconic RPW Expert's Champion. To się nie zmieni. Nie podołasz temu zadaniu, nikt jeszcze nie podołał. Zapamiętaj jedno, nigdy nie porównuj mnie do zawodniczek pokroju Scarlett, SiSi Diaz czy Fabulous. Gdzie one teraz są? Śledzą nas ze swoich domów, leżą rozwalone przed telewizorem i zżera je zazdrość. Miałam je na swojej liście, osób które pragnę pokonać. SiSi już za mną, Scarlett uciekła, ale kto by się spodziewał inaczej? Dzięki Alexa za spłoszenie mojego celu. A co do Fabulous nadal liczę na pojedynek z nią, bym mogła pokazać jakim słabym ogniwem w Rebellion jest i zawsze była. Chociaż pewnie, gdy miałoby dojść do pojedynku, ta w typowy dla siebie sposób wykręci się. Mam nadzieję, że Ty Ripley tak nie postąpisz, mam nadzieję, że stawisz czoła swojej królowej, która po jutrzejszym Rebellion nadal będzie na szczycie hierarchii. Ale wiesz co, nie mam nadziei, że Cię pokonam, bo jestem tego pewna jak niczego innego w życiu. Twoja pewność siebie zgubi Cię już jutro, nie jesteś dla mnie żadnym wyzwaniem. Zrobię to z łatwością, zepchnę Cię z obłoków, w których błąkasz, obudzę Cię ze snu, którym żyjesz a przede wszystkim pokonam Cię Jean Ripley. Jutro nic nie zostanie mi odebrane. Ani jutro ani 27 grudnia. Status niepokonanej zostanie ze mną na zawsze.
* Fallen Angel wychodzi z balkonu i gestem ręki woła kogoś, by poszedł za nią.*
A i jeszcze jedno, moja droga. Twoja królowa jest nieśmiertelna. Nie jesteś w stanie mnie zabić. Cieszę się, że wzięłaś moją osobę tak poważnie. Przygotowałaś się. Ja jestem Twoją królową, a Ty moim błaznem, bo po Twoich słowach nie mogę brać Cię na poważnie. Jestem cholernie uzależniona od władzy i mocy jaką mam. I nic tego nie zmieni. | |
|
Indeks Oficjalna Strona RPW 
