RPW | JOIN THE REBELLION
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.


 
IndeksIndeks  Oficjalna Strona RPW  SzukajSzukaj  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 

 First at the finish line [MP]

Go down 
AutorWiadomość
Alexa Archer

Alexa Archer


First at the finish line [MP] Untitlededf Posts : 289
Likes : 158
Age : 25
Location : San Diego, CA

First at the finish line [MP] Empty
PisanieTemat: First at the finish line [MP]   First at the finish line [MP] EmptySob Lis 25, 2023 12:06 pm

. . . . . . . . . . 
ALEXA ARCHER
MATCH PROMO #5

First at the finish line

First at the finish line [MP] 3111b0baa8317b4b21c18b2deb41c79e7bdebc97
RPW World Championship Tournament Qualifying Finals Match
OPONENT: Elisabeth Queen
. . . . . . . . . . 


Na ekranie ukazuje się widok toru wyścigowego oraz samochodu wchodzącego z dużą prędkością w zakręty, kamera nie była przez chwilę w stanie wyostrzyć obrazu pędzącego auta, jednak kiedy przekroczyło linię mety i zwolniło nieco, zjeżdżając w stronę alei serwisowej, oczom widza ukazał się ciemnopomarańczowy McLaren Speedtail, który zatrzymał się przed swoim garażem, a ze środka wysiadły dwie osoby. Ubrane w dobrze skrojone kombinezony i kaski sylwetki kobiety i mężczyzny zbliżyły się do siebie, wydając stłumione przez kaski śmiechy i przybili sobie entuzjastycznie piątki. Mężczyzna wysiadający ze strony pasażera oddalił się, a postać kobieca zwróciła się do kamery, unosząc dłoń w geście z uniesionym palcem wskazującym i małym paluszkiem. Minęła kamerzystę, i chwilowo zniknęła z widoku. 




Po chwili obraz ukazywał tę samą postać w środku garażu, ściągającą kask i materiałowy ochraniacz, wypuszczając z niego gęste, długie czarne włosy. Przez chwilę konsultowała coś z ekipą przy monitorach, po czym odwróciła się do obiektywu, ujawniając swoją zamaskowaną tożsamość. Była to Alexa Archer, dziarsko przechadzającą się prawie pustą aleją serwisową toru Silverstone w Wielkiej Brytanii. 




Skoro już zawitaliśmy do UK, nie mogłam tu nie przyjechać i nie przetestować tego maleństwa! Awans do finału turnieju o RPW Championship był bardziej niż pewien, więc zorganizowałam sobie jazdę testową przed kupnem kolejnego prezentu ode mnie dla mnie. It was fire!!!
 
Nie było mnie trochę, przez co moja przeciwniczka chyba zbyt pewnie się poczuła. Jak widać, miałam lepsze rzeczy do roboty niż czekać na otwarcie promowania. Powiedzmy, że delektowałam się Anglią… Jednak najwyższy czas wrócić do rzeczywistości. 




Alexa rozpięła kombinezon, zsuwając go na wysokość bioder, pozostając w bieliźnie ognioodpornej, założyła czapkę z daszkiem z własnego merchu, po czym stanęła, opierając się na jednym biodrze i pokręciła głową, wzdychając.




Elisabeth, Elisabeth, Elisabeth... Oto jesteśmy, stojąc w obliczu kolejnego wielkiego wydarzenia w historii Rebellion Pro Wrestlingu, Unbothered sezonu X. Wszystkie drogi prowadzą do jednej wielkiej niewiadomej stypulacji wybranej przez widzów. Scenariusz, w którym jesteśmy lalkami w jednym wielkim drewnianym domku, gotowe do rozpoczęcia zabawy. Z tym że to publiczność wybiera nam stypulację — jasne, jednak to JA podyktuję warunki każdej z możliwych opcji tego pojedynku. Tak jak właśnie podyktowałam warunki na tym torze, tej pięknej furze. 




Zatańczymy sobie, najpierw powoli i z wyczuciem, krocząc wokół ringu walcem. Jesteś tu jednak zdecydowanie tyle długo, żeby wiedzieć, że spokój szybko mnie nudzi, zatem podbiję rytm w agresywne paso doble i zacznie się zabawa, ubierz coś ładnego, po przegranej będziesz się mogła pochwalić chociaż ładnymi zdjęciami. 




Zanim jednak symfonia oddechów, kroków i skandów publiki rozbrzmi na arenie w Austin, podyskutujmy, bo widzę, że latami ściskałaś w sobie to, co wypłynęło Ci z ust w ostatniej wypowiedzi. Zdaje się, że dużo się nazbierało na mój temat przez ten czas w twoim kajecie pełnej dupy złości. Shall we begin? 




Zacznijmy od czegoś, co na pewno sobie zeskrinujesz i wrzucisz do folderu pamięci i wyciągniesz to za 15 lat, żeby pokazać, jak Alexa Archer powiedziała to i tamto, go ahead, moi fani często pokazują mi takie albumy, mogę Ci podesłać linki do ich instagramów, może zaczerpniesz inspiracji. Wiem, jak lubisz wytykać ludziom… no właśnie, co? Bo na pewno nie błędy. To jakieś stworzone w Twojej głowie przewinienia, za które należy się kara w świecie Elisabeth. Czas się obudzić i przestać myśleć, że to przypierdalanie się pod promami to forma podbijania postaci i bycia boss bitch.




To samo tyczy się lajkowania sobie postów. Wake the fuck up! To, że Sienna lubi twój post z promo, nie znaczy, że Cię przeprosiła albo że nagle jest twoją fanką — jak na razie to ty się próbujesz jakoś pokazać na socjalach jako jej „mentorka” używając fan artu. Jeśli sama go zrobiłaś, gratuluję, może nawet przyjmą Cię z takim portfolio do GFX teamu i to TY staniesz się pupilkiem CT? 




Zanim poruszę jednak ten temat, dokończę wypowiedź, która pójdzie do pamiętniczka z sezonu X. Usiądź, zanim to usłyszysz, bo nie wiem, jak bardzo odlecisz, słysząc, co zaraz powiem.




Alexa zatrzymała się w pół zdania, upiła spory łyk wody z podanego jej do ręki bidonu, po czym zdjęła rękawice i spojrzała w dół na złożoną dłoń, oglądając starannie wykonany manicure. Grała na zwłokę, złośliwie uśmiechając się pod nosem.




Już, siedzisz? No dobra, to lecimy z bombą. 




Elisabeth, w jednej rzeczy, którą powiedziałaś, przyznam Ci rację. SHOCKER! 




Zgadzam się ze stwierdzeniem, że pozostałe zawodniczki w tym turnieju to tylko pionki do zbicia do finału i doprowadzenia do naszego pierwszego starcia jedna na jedną. 




Żadna z poległych nie potrafiła dowieść, że jest warta finału. Gdy ogłoszono skład turnieju, od razu było wiadomo, że na Unbothered zmierzymy się ja i ty. 




It’s been a long time coming until this very moment. Mam nadzieję, że w końcu Twoje marzenie się spełniło, aby upublicznić swój spis teorii na mój temat gromadzony przez 3 lata. 




The Alpha Female przeszła po padoku, rozglądając się po pustych trybunach. Dotarła do pomieszczenia z wysokimi rozkładanymi fotelami i zajęła na jednym z nich miejsce, oglądając film promocyjny z  montażem z odbywających się w ubiegającym sezonie wydarzeń na Silverstone, delikatnie się uśmiechnęła, po czym założyła nogę na nogę i oparła łokieć o ramię krzesła.




Wiesz, słuchałam twoich słów, jak to opowiadasz o swojej długiej historii w tym biznesie. Jednakże Elisabeth, nie uważam, żebyś była jedyną postacią, która zbudowała sobie miejsce w RPW. Mamy tu wiele utalentowanych zawodniczek, każda z nas walczy o swoje miejsce w świetle reflektorów. I tak samo, jak ty mówisz o swojej drodze, ja również przeszłam swoją ścieżkę, choć może trochę inaczej.




Nie mam zamiaru ukrywać tego, że jestem tu stosunkowo krótko, jednak zdajesz się wierzyć, że Twoje doświadczenie daje Ci przewagę nad całą resztą stawki w RPW. Wydaje Ci się, że pozjadałaś wszystkie rozumy i dostałaś od świata wrestlingu miano wyroczni, która wydaje osądy na temat każdego, kto przekroczy próg tej federacji. Otóż teraz posłuchasz, co mam do powiedzenia i pokazania Ci w jak popierdolonej rzeczywistości tkwisz. 




Wykład z historii federacji zostaw swoim wnukom, bo mnie nie interesuje, co było w 2015 roku i jak rozwijały się wtedy poszczególne sektory funkcjonowania organizacji. Nie jesteś na rozmowie o pracę, jesteś tu, aby walczyć i pokazywać, że jesteś godna mistrzostwa. A co robisz? Proszę, Elisabeth — umoralniasz wszystkich po kolei, przypominając o tym, co kiedyś robili, a czego nie. Minęło jebanych osiem lat od tamtego czasu, ludzie się zmieniają, wiesz? Dorastają i dochodzą do pewnych wniosków, nabierając doświadczenia. Wzmiankę o tym, że ktoś mnie pochwalił, a Ciebie nie, mogłaś sobie darować, balonik wzniosłości twojej wzmianki historycznej, wyjebało pod ciśnieniem żałości i czar prysł. A przez chwilę zaczęłam wierzyć, że obejdzie się bez takich dziecinnych zagrywek. 




Ellie, jeśli chcesz, aby ktoś Cię pochwalił, to musisz najwidoczniej osiągnąć jakiś poziom. Widzisz, ja pojawiłam się w czasach kiedy dobre promo było wymogiem i od buta go spełniłam, a Ty? Nadal cmokasz pod nosem, licząc na to, że Stefani przyjdzie do Twoich drzwi z konwojem honorowym i Cię doceni? Bitch, you got so many opportunities and you never delivered!!! NEVER! Tym razem również skończy się to tak samo. Bolało, jak przepierdalałaś z dziewczynami z ery początków tego biznesu, wyobraź sobie, jak będzie szczypać, jak przegrasz z tą, którą określasz jako osobę, która przeszła samouczek dla początkujących. 




Wyjaśnijmy sobie coś raz a porządnie. Ja nie robię niczego, aby przypodobać się „górze”. Ja po prostu robię swoje, a to, że ktoś widzi, że tam, gdzie się pojawiam, jest wzrost zainteresowania — dlaczego z punktu biznesowego mieliby z tego nie skorzystać? Obie strony mają benefit z takiego obrotu spraw, więc z czysto finansowego punktu widzenia byliby głupi, gdyby nie skorzystali z mojej fali. 




Przyszłam tu, tak jak i inni, obiecałam, dowiozłam, zostałam i osiągnęłam więcej niż ty przez prawie dekadę. Aż tak Ci to uwiera? To zacznij kurwa brać to, co dostajesz pod nos, a nie marnujesz kolejną szansę daną Ci, uwaga uwaga, przez nikogo innego jak Creative Team, którego tak nienawidzisz. Mówisz o tym, że znaczysz wiele i federacja Cię potrzebuje? Może i masz ukryty w sobie potencjał, który mógłby dowieźć, jednak niekoniecznie chcesz to zrealizować w sposób, w jaki byś mogła to zrobić. Nikt nie jest winny temu, jak wielką farsą i memem się stałaś w tej federacji. 




Elka, nikt nie bierze Cię na poważnie, kiedy Twoje argumenty brzmią „Mnie nigdy nikt nie pochwalił za promo” and so what? Oczekujesz laurki za każdym razem, jak zrobisz to, co do Ciebie należy? Chyba naprawdę za mocno odleciałaś, laluna.




CyberPunk wstała z krzesła i wyszła do pomieszczenia oznaczonego „szatnia”, ekran rozmazał się, po czym rozjaśniał ponownie, tym razem z Alexą ubraną w casualowe ubranie, siedzącą na kanapie tarasu na dachu hotelu z widokiem na nitkę brytyjskiego toru. Zamknęła laptop, który stał na stoliku przed nią i uniosła głowę wysoko i wbiła pewny siebie wzrok w kamerę.




Nie mam zamiaru nikogo zlekceważyć, ale mam w sobie pewność siebie, której potrzebuję, aby dążyć do tego, co moje. Turniej o RPW World Championship to dla mnie nie tylko szansa na pas, ale także okazja, aby raz na zawsze zamknąć mordy tym, którzy wierzą w to, że nie pokonałam Scarlett na Under Siege w jej pełnej mocy. Co to w ogóle za teoria? 




Zacznijmy od tego, że w momencie, w którym toczyła się dyskusja w promach, Twoja ulubienica nie potrafiła pogodzić się z faktem, że mimo bycia w komfortowej pozycji, mogła zostać pokonana na słowa z kimś tak maleńkim według jej mniemania, jak ja. Już po pierwszym promo, które wstawiłam, widać było, jak próbuje zachować twarz, po czym zdecydowała się na największe tchórzostwo, na jakie było ją stać — ucieczkę. Wiem, że chciałabyś być tą, która pozbyła się suki z podwórka, jednak well, you ain’t me. Mój reign może i niedokończony, za to tytuł zasłużony w każdym pierdolonym calu swojej powierzchni. Jeśli nie masz nic mądrego do powiedzenia w tej kwestii, lepiej nie wypowiadaj się, próbując ponownie zgrywać speca od historii tej branży, bo naprawdę marnie Ci idzie. 




Przypomnij nam wszystkim lepiej to, ile razy ty miałaś szansę obalić panujące mistrzynie i tego nie zrobiłaś? Może liczysz na to, że kiedyś trafisz na taką, która będzie jedną nogą w federacji i choć raz Ci coś wyjdzie? NOT ON MY WATCH!




Pozwól, że odniosę się jeszcze do przypomnienia mi co Fallen zadeklarowała, że zrobi. Tak działa rywalizacja, każdy chce wygrać, być najlepszą. Wtedy toczyła się bitwa o złoto, które zdobyła Victoria. Jednak powiem Ci coś ciekawego — mimo że walczyłyśmy w ringu przeciw sobie — między nami nigdy nie było złej krwi i nigdy nie będzie. Ty tego nie potrafisz zrozumieć, bo wszystko bierzesz personalnie do siebie. Nawet to, że Stefani powiedziała Ci to, co już dawno ktoś powinien Ci powiedzieć. Spięłaś się i obraziłaś, zamiast pomyśleć o tym, że skoro masz już uwagę Skinny Legend, możesz to przekuć na swoją korzyść. 




Let me tell you something. Naprawdę nie spotkałam nikogo tak odklejonego jak Ty, and I met some crazy ass people, believe me. 
Elisabeth, spotkamy się w ringu, i to będzie miejsce, gdzie moje słowa zamienią się w czyny.




I na koniec, Elisabeth, pozwól, że cię o czymś zapewnę. Nie jestem tu tylko po to, by zapełnić lukę czy zaimponować komukolwiek. I’m here to run this motherfucking division and be long reigning, defending and delivering high class RPW WORLD CHAMPION. Obiecuję ci, że w naszym pojedynku zmiotę Tobą matę w każdej stypulacji. Unbothered main event pokaże wszystkim, że gdy w grę wchodzi Miss Rager, nie ma miejsca na przypadki. Rewolucja Archer już dawno miała miejsce, teraz tylko wracam na swoje miejsce na szczycie, I w dniu, gdy stanę przeciwko tobie, Elisabeth Queen, zamierzam to udowodnić. Pas wróci w ręce prawowitej właścicielki, a RPW Universe zobaczy, jak wygląda prawdziwa mistrzyni. Bądź gotowa na piekło, jakie Ci zgotuję w ringu. Jednak nie to jest najgorsze w tym, co Cię czeka. Będę się delektować tym, że musisz żyć ze świadomością przegranej ze mną i bycia pode mną w hierarchii RPW division. 




The Alpha zaśmiała się gardłowo i uniosła prowokująco brew. Otworzyła ponownie laptop i zajęła się czymś w nim. Jej sylwetka powoli oddalała się w kadrze, na koniec, była małą kropką na dachu hotelu na ujęciach z drona. Po chwili ekran pokrył się czernią. 

Sienna Jay said this is a good shit!

Powrót do góry Go down
 
First at the finish line [MP]
Powrót do góry 
Strona 1 z 1

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
RPW | JOIN THE REBELLION :: REBELLION WRESTLING CENTER :: PROMO SECTION-
Skocz do: