RPW | JOIN THE REBELLION
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.


 
IndeksIndeks  Oficjalna Strona RPW  SzukajSzukaj  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 

 TAKE A LITTLE SIP OF MY BLOOD

Go down 
2 posters
AutorWiadomość
Fallen Angel

Fallen Angel


TAKE A LITTLE SIP OF MY BLOOD Untitlededf Posts : 109
Likes : 170
Age : 28
Location : Austin, Texas

TAKE A LITTLE SIP OF MY BLOOD Empty
PisanieTemat: TAKE A LITTLE SIP OF MY BLOOD   TAKE A LITTLE SIP OF MY BLOOD EmptyNie Lis 22, 2020 6:18 pm

T A K E   A   S I P   O F   M Y   B L O O D

TAKE A LITTLE SIP OF MY BLOOD Tumblr_ogan0i3Gua1rmv1vdo2_400TAKE A LITTLE SIP OF MY BLOOD Tumblr_ogan0i3Gua1rmv1vdo3_400

FALLEN ANGEL | MATCH PROMO: 001
GLASS WALLS MATCH: versus SISI DIAZ 
RPW EXPERT'S CHAMPIONSHIP ON THE LINE

ALLIES: #EXPERTSCHAMPIONSHIP
ENEMIES: #SISIDIAZ
...
[kliknij tu, aby umilić sobie czytanie proma.]

I DID IT! I DID IT! Pokonałam tą tandetną Elisabeth, chętnie kiedyś to powtórzę. Pierwsza obrona za mną. Gdy tylko zrozumiesz jak wielka jest moja chwała i podskoczysz do mojego poziomu, znajdę Cię i kolejny raz zniszczę, tak jak zrobiłam to na ostatnim Rebellion. Czy ktoś miał w ogóle co do tego wątpliwości? Jestem pewna, że nie. Jestem Fallen Angel, niepokonana mistrzyni Ekspertek, zwyciężczyni Tribe of Legends Matchu. Jedyna i prawdziwa królowa tego biznesu. Gdziekolwiek się nie pojawię tam niszczę każdą konkurencję, tak będzie już zawsze. Moim następnym celem jest SISI Diaz, a nasz pojedynek na Under Siege będzie dla mnie tylko rozgrzewką. Ostatnim przygotowaniem będzie Day of Reckoning, z tymi które wygrają pojedynki kwalifikacyjne. Jednak żadna nie jest odpowiednią kandydatką na moją rywalkę. Żadna z Was nie ma ze mną najmniejszych szans, jestem niepokonana. I tak pomimo przeszkód i niepowodzeń, wielkimi krokami zbliżamy się do Final Bound. I mojej walki o RPW World Heavyweight Championship... Tej nocy stanę się pierwszą podwójną mistrzynią Rebellion ever. Rozumiecie to? Jestem stworzona do osiągania sukcesów. Jeżeli myśleliście, że moja kariera była na wysokim poziomie 5 lat temu, to byliście w błędzie. Teraz jestem w najlepszych czasach mojej kariery. Już dawno temu postawiłam sobie za cel Scarlett, mam nadzieję, że to z nią spotkam się na Final Bound. Pozbawię ją tytułu i godności.. Oh wait, godności? Przecież mowa o Scarlett, a ona i godność od dawna nie idą w parze. To właśnie ona będzie miała zaszczyt poznać prawdziwą Fallen Angel, stworzył mnie diabeł na swój pierwowzór. Mam pewnego asa w rękawie i już nie mogę się doczekać by ujrzał światło dzienne. Chciałabym powiedzieć jakieś miłe słowa o Scarlett, ale o niej nie można powiedzieć nic dobrego. Próbowałam Cię zaakceptować i szanować, ale nie potrafię. Nazywasz się ‚legendą’, ale nią nie jesteś, takie jak Ty można nazwać jedynie pseudo legendą. Odprawiasz takie cyrki, że szkoda na Ciebie słów. Odchodzisz? Dlaczego? Już Ci mówię, boisz się porażki przeciwko Archer i dlatego uciekasz. Nie jesteś w stanie stawić czoła komuś większemu od siebie, bo boisz się porażki. Kreujesz siebie na niezniszczalną, wspaniałą mistrzynię, ale nią nie jesteś i nigdy nie będziesz. Jesteś pieprzonym zerem w moich oczach przez takie zachowania. Wiem, że się mnie boisz i masz ból dupy o moją osobę. Boli Cię, że jestem lepszą mistrzynią niż Ty, ale nie ciężko jest Cię przebić. Odchodzisz, bo boisz się spotkać ze mną czy z Archer. Nie chcesz zostać pokonana przez tak wielkie nazwiska jak nasze. Chcesz zachować resztkę ,godności’, ale jej już nie masz. Nie masz też mojego szacunku, bo zachowujesz się jak pizda, a nie mistrzyni. Uciekaj, masz rację. Ja dźwignę całe Rebellion na moich barkach. Dźwignę oba mistrzostwa na moich biodrach i będę ich bronić jak królowa swojej korony i królestwa. A Ty suko, gnij z zazdrości. Ale jak często trzeba ciągle powtarzać tę samą retorykę? 

Po jakim czasie ludzie zdadzą sobie sprawę, przez co muszą przejść?

Nadal maszeruję ku mojemu ciągłemu sukcesowi, nadal maszeruję w kierunku dalszego rozwijania mojej legendy, mojego dziedzictwa, podczas gdy inni spoczywają na laurach. Mam rację Diaz? Ile razy miałaś własne otarcie się o śmierć, a mimo to wychodziłaś stamtąd na własnych nogach. Co sezon, co organizację znajdujesz nowe "olśnienie". WAW Women's Championship.. Tarja Valentine... Jenna Brooks... Catherine Vandella.. A co będzie po Catherine? Na szczęście nic, ponieważ moje mistrzostwo nie będzie w Twoich rękach. Twoja kariera opada. Z pierwszej mistrzyni świata stoczyłaś się do zera. Podkładałaś się błyskom tej organizacji, na przykład Kelly Smith, która wcale nie chciała uczęszczać w tym sporcie. Przypominasz mi kogoś, kto po utracie jakiejkolwiej wysokiej pozycji.. Rozbija się na milion części. Znasz ją? Fabulous? Weź przykład ze swojej panującej mistrzyni. Ciągnie mnie do chwały nieustannie, zawsze szukam sukcesu. To mój narkotyk, to moje pieprzone uzależnienie i absolutnie nikogo nie przeproszę za żądzę jaką mam, by znaleźć kolejną lekarstwo. A jest to pokonanie Ciebie na Under Siege. Już kiedyś miałyśmy ze sobą trochę do czynienia. Pokonałaś mnie. Ale wtedy byłaś zupełnie inną osobą niż jesteś dziś. 

Za każdym razem, gdy ktoś jest pokonany z moich rąk - upada, jego pewność siebie poczynia jego losy..  Jak myślisz Sisi, ile razy dana osoba może okłamywać siebie, okłamywać świat, zanim zignorowanie tego stanie się zbyt trudne? Nie bawi mnie wypędzanie ludzi po ich porażkach; bawi mnie patrzenie, jak czołgają się z powrotem do mnie z nadzieją, że wrócą lepsi. Bawi mnie obserwowanie, jak błagają i błagają, by potraktowano ich w końcu poważnie, żeby dano im uczciwą szansę, aby ich nowe ideały i wspaniały sposób postrzegania siebie samych jako kogoś wielkiego były przyjęte. Niestety rzeczywistość jest rzeczywistością i jest nieunikniona. Ciebie po prostu już nie ma. Nie dasz rady udźwignąć ciężaru bycia mistrzynią PONOWNIE w tej karierze. Rozegrałaś już swoje karty i pokazałaś mi, że tragicznie jesteś podatny na te same błędy, co inni. Po utracie tytułu stajesz się nikim. Spójrz na Fabulous; Rebekah; Robin Roberts, a już niedługo Scarlett. One wszystkie padły, poddały się po jednej pierdolonej porażce. Ale.. Stawiają małe kroczki aby ponownie się wspiąć chociaż na parter świątyni mistrzów. 

Mam dla Ciebie dlatego radę; zachowuj się tak, jakby porażki cię nie zmieniały, trzymaj się cech budujących charakter i aspektów swojego życia. Legendarna SiSi Diaz na weekly show, a w bitwie na proma to zupełnie inna osoba. Nie zasługujesz na to, o co obecnie walczysz. 

Powiedzmy sobie prosto w twarz, zgubiłaś się. Mogę dać sobie rękę uciąć, że po porażce z "USTAWIONĄ FALLEN", schowasz swoje ego w walizkę i ponownie popełnisz samobójstwo, albo udasz się za śladami nieudolnej mistrzyni świata. Widzę, że RPW World Heavyweight Championship zobowiązuje do takiego zachowania. Ale to o co będziemy walczyć to nie tylko walka o tytuł, to starcie o prestiż. Ten tytuł nie zbudował mnie. To ten tytuł zbudowałam ja. Ja nadałam mu prestiż. Jeśli chcesz, żeby Twoja droga do Triple Crown Champion w końcu ruszyła tak jak powinna, weź się w garść SiSi. To, że zamkniesz nas w szklanej klatce nie zrobi z Ciebie dobrej konkurentki. Dopiero dobrą konkurentką będziesz jak się zaangażujesz. Jak dasz mi satysfakcję z tego, że będę świadoma, że bronię tytułu mistrzowskiego, a nie tylko kładę go na szali z pełną świadomością, że po gongu dalej będzie spoczywał na moich biodrach. 

Powiedz mi, czym konkretnie spowodowałam rozpady organizacji? Tego, że nikt nie potrafił spróbować porządnej konkurencji? To nie jest już 2015 rok, kiedy podpisywało się kontrakty typu:

"Podpiszę kontrakt, ale muszę pokonać Fallen Angel o tytuł mistrzowski. Bo inaczej nie i tyle."

To jest RPW. Tutaj konkurencja powinna być na najwyższym poziomie. A jeśli czekasz na oklaski za darmo, obróć się na pięcie i opuść REBELLION Pro Wrestling. W tym miejscu każdy walczy do ostatniej kropli krwi. Przypominam Ci, że to Ty też przyczyniłaś się budowie tego imperium. Gdyby nie Ty, nie byłoby historii. Dlatego nie żal się RPW Universe, ile się napłakałaś w życiu. Wstań i spowoduj ten płacz u mnie. Chcę głęboko żałować wszystkiego, chcę żałować, że weszłam z Tobą do ringu. Chcę żałować, że jesteś pretendentką do mojego mistrzostwa. Chcę żałować, że w ogóle wróciłam do tego sportu. Spowoduj to. Jesteś dobrą manipulantką, więc czemu tego nie wykorzystasz? Zbierz tyle kropli krwi z rozbitego na mnie szkła na Under Siege ile straciłaś łez. 
Ile wygrałaś pojedynków już z rzędu? 2? 3? 4? I to sprawiło Cię taką wydumniałą osobą, która nie będzie już nic robiła, ponieważ ma dobry streak? Skarbie, spójrz na mnie. Jestem niepokonana, a od samego początku mojego powrotu do wrestlingu trenuję i walczę aby być jeszcze lepszą. Walczę, aby być kimś, kim chciałaś być od Twojego debiutu w Masters of Wrestling... Abyś była traktowana na równi z nami. Dlatego o to zawalcz. 

To nie wiadomość tylko do Ciebie Diaz. To wiadomość dla wszystkich. To my jesteśmy odpowiedzialni za istnienie tej branży, tej franczyzy w której bierzemy obecnie udział. To od nas zależy czy RPW będzie prosperowało. Więc wstań, zwiąż dokładnie buty i zawalcz o to, żebyś miała gdzie walczyć.

A na Under Siege, mam nadzieję, że to "stępiałe szkło" naostrzy się wystarczająco, żeby przebiło moją chwałe jako RPW Expert's Champion.

/fallen out.
Powrót do góry Go down
Alexa Archer

Alexa Archer


TAKE A LITTLE SIP OF MY BLOOD Untitlededf Posts : 289
Likes : 158
Age : 25
Location : San Diego, CA

TAKE A LITTLE SIP OF MY BLOOD Empty
PisanieTemat: Re: TAKE A LITTLE SIP OF MY BLOOD   TAKE A LITTLE SIP OF MY BLOOD EmptyNie Lis 22, 2020 6:58 pm

Love this!  I love you
Powrót do góry Go down
 
TAKE A LITTLE SIP OF MY BLOOD
Powrót do góry 
Strona 1 z 1
 Similar topics
-
» Mexico blood

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
RPW | JOIN THE REBELLION :: REBELLION WRESTLING CENTER :: PROMO SECTION-
Skocz do: