Red is dead [CD]

Temat: Red is dead [CD] Nie Gru 06, 2020 10:41 pm

- Spędziłam dużo czasu nad obmyślaniem skutecznego planu, który pozwoli mi rozwijać markę i budować momentum w ringu. Ya girl po prostu jest jebanym geniuszem, can't deny it, girl. Wynajęta kukła, która lubiła pieniążki odstawiła szopkę, którą od A do Z zrealizowałam all by myself, bitches. And boom! Here I am, the blueprint zrobiła Was w c h u j a! - zachichotała i odrzuciła błękitne pasma za plecy.

- RPW World, lemme introduce myself - dodała i odchrząknąwszy, wypięła pierś do przodu - Jestem prawdziwym szafirem, mothafuckas. My name's ARYA SAPPHIRE. Wasza przyszła królowa, wasz przyszły kat. I don't give a fuck about what option you choose. I'mma destroy all. Nie obawiam się tych, które na swoje pazurki wydają tyle, za ile możnaby wykarmić połowę mojej dzielnicy, dude. Ale na szczęście their hero is Sapphire. Wywlokłam się z rynsztoka i mimo bycia na szczycie, I'm still with da hood! Ciągle pamiętam o tym skąd pochodzę, nigdy nie zapomnę. A wszystkim sukom, takim jak wy, zamoczę łby w kiblach i spuszczę Was w kanale, do którego za nędzne wyzwiska pod moim adresem... a raczej mojej kukiełki myśląc, że to ja, powinnyście trafić już dawno.

- Bitches, the brightest sapphire has come for Judgement Day. I owe some of ya hoes, and remember: Sapphire always pays her debts.

- Czerwień wygasła, a wraz z nią jakakolwiek litość. Szykujcie się na moje kły, które chcą okryć się Waszą bielutką, delikatną skórkę - oblizała usta i uśmiechnęła się szyderczo patrząc wprost w kamerę, przeszywając swoim wzrokiem widza po drugiej stronie. Obiektyw zbliżył obraz w kierunku jej naszyjnika wysadzanego szafirami, które wkomponowane w platynę, układały się w imię ARYA. Rozbrzmiał jej stłumiony śmiech, który zakończył dźwięk tłuczonego szkła, po czym ukazał ciemność.

» QUEEN WILL BE DEAD...