Zaraz walnę tą kolejną rozprawkę (Mam dość Mickiewicza i Słowackiego, ale jako humanista powinienem być obiektywny, czy coś), ale dam tą opinie na temat gali.
TAK SPÓŹNIONA.
Najlepsze Starcie : Oh gosh, tutaj mam na bakier. Gala była dobrze podpromowana, sam byłem ciekaw rozpisania tego wszystkiego. Zawód mam trochę do tej zasady z każdą walką NO DQ. Tak, lubię hardcore i to nawet za bardzo (Havoc vibes), ale brakowało mi trochę różnorodności. Nie zrozumcie mnie źle, bo walka Gisele vs Archer to ciekawy spotfest, ale brakowało trochę więcej brutalności. Dopiero w Rachel vs Fallen i w walce głównych mistrzyń dostaliśmy ciekawe i pomysłowe zastosowania krzeseł.
Tak czy owak, to miano wędruje do Elimination Match'u, który był czasami nawet zbyt OVER, a szczególnie mi się podobała budowa Maddy, powrót z wielkim WOW oraz oddanie każdej z drużyn.
Ulubiony moment : Lolita rzucająca krzesłem w Scarlett. Przypomina mi to stare, dobre ECW i masowe zastosowanie krzeseł w walkach. Cholera, ten moment jest zbyt dobry, aby nie został doceniony!
Najbardziej szokujący moment : Hm... No chyba powrót Novak. Mogę pod to podpiąć moment Gisele oraz Archer, które spadły z drabiny, albo sam koniec tego starcia.
Najlepsza/Najgorsza noc : Pas z najlepszymi, bo sami dobrze o tym wiemy. Na straty spisuje Yuki (XD), Tarje oraz Lolite
Osobą, która skradła serce na tej gali jest... Nie wiem, bo to zbyt trudne. Docenię występ Maddy, Archer oraz Scarlett... Rachel wraz z Fallen to doskonała liga, aż ciężko mi je określić XD
Opinia : Dobra, dobra. Po pierwsze, show było poprowadzone dobrze. Widać tam czasami, że piszącemu się spieszyło z końcem swojego segmentu, ale czytało się płynnie i z zaintrygowaniem. Jedynie walka eliminacyjna, miała tendencje do powtarzania jednego ciosu, czasem aż za bardzo. Po drugie, booking to pół na pół, szczególnie z tą końcówką walki eliminacyjnej. Przypuszczam, że ma to swój cel, ale Maddy eliminująca Novak to byłoby coś budującego, nawet ekscytującego w tym pojedynku. W Rachel vs Fallen to brakowało Falls Count Anywhere, będąc szczerym. Po trzecie, ostatnie... Jestem zadowolony otrzymaną treścią. Poza wyżej wymienionymi uwagami, uważam tę gale za top w mojej przygodzie. Czekam teraz na pierwsze tygodniówki, potem zaliczam maturę i bawimy się dalej!
See ya.
Indeks Oficjalna Strona RPW 
Wszystkie walki bardzo bym chciał zobaczyć w rzeczywistości, bo czytając je oddawały w pełni realia które można sobie wyobrazić czytając Wasze walki. Żadna nie odstępowała od innych. Nie mogę się doczekać debiutu! 
