RPW | JOIN THE REBELLION
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.


 
IndeksIndeks  Oficjalna Strona RPW  SzukajSzukaj  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 

 Nowe Życie - Smutki czas pożegnać. [CD]

Go down 
2 posters
AutorWiadomość
Olivia Moore

Olivia Moore


Posts : 11
Likes : 23
Age : 29
Location : Huntsville, Alabama, United States

Nowe Życie - Smutki czas pożegnać. [CD] Empty
PisanieTemat: Nowe Życie - Smutki czas pożegnać. [CD]   Nowe Życie - Smutki czas pożegnać. [CD] EmptyPon Lip 27, 2020 9:36 am



To miał być kolejny zwykły dzień, ona siedziała na kanapie przykryta kocem wpatrywała się w telewizor oglądając Harry'ego Pottera podjadając przy tym popcorn. Zapomniałem dodać, że okna były zasłonięte niczym komnata wampira odizolowana od słońca. 

-Ile można leżeć co? - powiedział jakiś mężczyzna po czym zaśmiał się.

Ona wciąż niczym jak w transie wpatrywała się w film co rusz jedząc popcorn. Podszedł bliżej, uśmiechnął się widząc jak bardzo się zapatrzyła krzyknął. 

-Halo! Halo! Może zwrócisz na mnie uwagę, hmm? - Zaśmiał się uśmiechając się szarmancko. 

-Aaargh! Czy Ty oszalałeś, dlaczego się do mnie zakradasz?! - Krzyknęła podrzucając miskę z popcornem jednocześnie rozsypując go.

On tylko się uśmiechnął i wyciągnął ziarnko popcornu z jej włosów po czym je wsadził do ust, jej jednak nie było do śmiechu co mogliśmy wywnioskować z jej twarzy.

-Już spokojnie, zapomniałaś? Dziś jest ten dzień czarodziejko! - Powiedział to pełen euforii rysując na jej twarzy szeroki uśmiech.

- Dziś? - spojrzała na telefon po czym  wielki uśmiech zmienił się w panikę.

-Muszę się ubrać, posprzątać i - przerwał jej, przyciągając ją do siebie a następnie namiętnie ją pocałował.

-Nie musisz, w tej pidżamie wyglądasz naprawdę kusząco może yyy… - Zaśmiał się, ona dobrze wiedziała co ma na myśli. 

-Głuptas, nie teraz idę się szykować!

____________________________________
Urząd Pocztowy 
25 lipiec godzina 11:24

-Ileż można czekać? - Powiedziała poirytowana, co w zasadzie można było wyczytać z jej twarzy.

On delikatnie ją przytulił całując jej szyję i szepnął do ucha -Spokojnie bo zmarszczek dostaniesz *Haha*...

-Nie denerwuj mnie, bo zamienię Cię w królika albo jakiegoś gada! - Powiedziała to wymachując swoją różdżką, będąc zajęta nie zauważyła tego na co tak długo czekała albowiem wybiła właśnie 12:00 a o tej porze zazwyczaj przychodziła nowa partia listów do dostarczenia. 

Gdy ona zajmowała się udawaniem i rzucaniem magii niczym jak w Harrym Potterze on podszedł do listonosza który trzymał już w ręku list, ten na który tyle czekała odpowiedź od zarządu Rebellion Pro Wrestling. Patrzył na nią usiłując się nie śmiać jednak nie wytrzymał i parsknął głośnym śmiechem.

-Co Cię tak śmieszy co, jestem adeptem czarnej magii więc lepiej uważaj! - Powiedziała to poirytowana, jednak po chwili uśmiechnęła się.

-Lepiej spójrz co tu mam! Tak dobrze myślisz to list od RPW. Otwieramy?

-Otwieramy!

Rozpięczętowali list po czym zaczęli go czytać jednym głosem. 

"Droga Olivio Moore! Serdecznie zawiadamiamy, że jesteśmy Panią zainteresowani. Przyglądaliśmy się Pani oglądając każdy występ, te magiczne i te ringowe. Oceniamy Pani zdolności bardzo dobrze, chcemy nawiązać współpracę oczywiście nie obiecujemy złotych pałaców i góry klejnotów. Stoi Pani przed szansą liczymy, że nie rozmyśliła się Pani jeżeli tak jest zapraszamy 30 lipca na godzinę 11:30 do naszego budynku szkoleniowego.
Pozdrawia zarząd RPW!"

Po tych słowach łzy radości zaczęły wypełniać jej oczy, spływając po polikach stała jak wryta pierwszy raz od dawna nie wiedziała co ma w tej chwili zrobić, oczywiście radość która wtedy ją przepełniała była wprost nie do opisania własnymi słowami, to jedna z tych rzeczy którą trzeba przeżyć na własnej skórze by przekonać się co czuła. 

-Wszystko w porządku? - Powiedział jej narzeczony, uśmiechając się wyrwał ją z transu. 

-Jeszcze pytasz? W końcu wszystko zaczyna się układać! No wiesz, po śmierci wuja zostałeś tylko Ty… 

-Jedziesz tam? 

Budowała chwilę milcząc po czym wskoczyła mu na ręce krzycząc - Jeszcze pytasz? Pewnie, że tak!

____________________________________
Dom 
Tego samego dnia, 17:29

Stanęła przy lustrze jej twarz promieniała, uśmiech ponownie zagościł na jej twarzy. Ostatnie dni były dla niej ciężkie, śmierć wuja tylko ją przygnębiły ale w końcu los się do niej odwrócił. 

Nowe Życie - Smutki czas pożegnać. [CD] LpI0sYY



-Ehh… Ciężko westchnęła

-Tato, wiem, że na mnie patrzysz mam nadzieję, że jesteś ze mnie dumny. Staram się jak mogę, jestem silna! Dostałam szansę obiecuję nie zmarnuję jej, pokaże całemu światu na co mnie stać. Godnie reprezentować będę ród rodziny Moore. 

Nagle posmutniała, usiadła opierając się plecami o ścianę. Dostrzegła jednak szkatułkę której przedtem nie było, nie zwlekając ani chwili dłużej rzuciła się na nią. Otworzyła ją z lekką niepewnością, bojąc się jej zawartości to co zobaczyła przerosło jej wszelkie oczekiwania. W środku szkatułki było zdjęcie, na jego odwrocie było coś napisane, Olivia zaczęła czytać.

"Kochana córciu jeżeli to czytasz wiedz, że to czas najwyższy Twoja kolej właśnie nadchodzi! Ta kobieta ze zdjęcia to ja, Twoja mama… Wybacz mi te błędy, wybacz, że nie mogę być teraz przy Tobie, uwierz bardzo tego chcę, lecz nie chce by coś Ci się stało. Nie będę Cię obarczać swoimi problemami, można rzec, że jestem przykładem złej matki ale moja kochaniutka córciu pamiętaj zawsze będę trzymała za Ciebie kciuki! Całuję Twoja mama."

Poliki Olivi zamieniły się w wodospad, łzy ciekły jej ciurkiem nie była jednak zła na matkę której nie znała, czuła wewnętrzną tęsknotę której nie potrafiła sobie wytłumaczyć. Na zdjęciu była jej matka ubrana w ten sam strój w którym występuje teraz Olivia. 

Jak to mówią? Po rodzinie, nic nie ginie! Czy Olivia odnajdzie prawdę której tak bardzo potrzebuję, czy uda się jej zaistnieć w federacji? Tego dowiemy się już wkrótce.

Ciąg dalszy nastąpi!

Stefani Stoudemire, Fallen Angel and Ricardo Montoya Stans the creativity!

Powrót do góry Go down
Stefani Stoudemire

Stefani Stoudemire


Nowe Życie - Smutki czas pożegnać. [CD] Untitlededf Posts : 123
Likes : 149
Age : 28
Location : Buffalo, New York, USA

Nowe Życie - Smutki czas pożegnać. [CD] Empty
PisanieTemat: Re: Nowe Życie - Smutki czas pożegnać. [CD]   Nowe Życie - Smutki czas pożegnać. [CD] EmptyPon Lip 27, 2020 11:19 am

Nie mogę się doczekać co wniesiesz do REBELLION! we stan for Anna Jay picbase!

Olivia Moore said this is a good shit!

Powrót do góry Go down
 
Nowe Życie - Smutki czas pożegnać. [CD]
Powrót do góry 
Strona 1 z 1
 Similar topics
-
» "Nowe życie" [cd]
» Nowe życie i cel do zrealizowania - MP
» Czas start.
» Czas na zmiany? [MP]
» Jak e-wrestling wpłynął na Wasze życie prywatne ?

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
RPW | JOIN THE REBELLION :: REBELLION WRESTLING CENTER :: PROMO SECTION-
Skocz do: