RPW | JOIN THE REBELLION
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.


 
IndeksIndeks  Oficjalna Strona RPW  SzukajSzukaj  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 

 Stop that shit... [MP]

Go down 
AutorWiadomość
Kelly Smith

Kelly Smith


Posts : 14
Likes : 1
Age : 26
Location : Florida, USA

Stop that shit... [MP] Empty
PisanieTemat: Stop that shit... [MP]   Stop that shit... [MP] EmptyPią Mar 20, 2020 5:50 pm





♪Please stop, please stop, please stop, please stop (stop that shit)
That fit look like you bought it at a kiosk (Was it on sale though?)



Musiałam puścić tę piosenkę! Myślę, że ciężko znaleźć coś bardziej adekwatnego, bo :


1) Diaz to basic bicth
2) Ewidentnie mi zazdrości
3) i mój ulubiony fragment - Play if you want but you know I ain't playin' like


Ostatni tygodnie nie wiedzieć czemu przyniosły mi wiele nieprzyjemnych kometarzy....
A tak dobra zapomniałam, że całkowicie zniszczyłam waszą ulubienicę Diaz. Ale czy mi z tym źle? Oczywiście, że nie hahah.
Błagam was wierzycie jej, jak ślepe owieczki podążające za  wilkiem przebranym za pasterza.  Myślicie, że to ja jestem tą złą, wredną suką... 
Że to ja wpieprzyłam się w ich związek i ja słodowałam wszystko co złe, w jej życiu, że 
jestem tym czarnym charakterem... Pozwólcie, że zacznę jeszcze raz...


Jestem Kelly Smith, a to prawdziwa historia, moja historia, której nie poznaliście na ekranie waszego telewizora.  Było to cztery lata temu w najpiękniejszej porze roku, kiedy wszystko budziło się do życia. Mamy zimny wiosenny wieczór, osiemnastoletnia ja  siedząca w parku na ławce i pustka wokół. Byłam głupią nastolatką, która zakochała się w typie na aplikacji randkowej... Czy to nie brzmi śmienie? I teraz małe zaskoczenie. Nie, nie byłam umówiona z  Maximilianem, bo  tak ma naprawdę na imię aktualny narzeczony Sisi.  Nastoletnia ja była  ślepo  zakochana w jak się wydawało normalnym chłopakiem... A moje spotkanie w parku o mal nie skończyło się normalnym gwałtem... Gdyby nie on, do dziś pamiętam wszystko,  moją szarpaninę z tym moim "ideałem" i nagle pojawia się on, szerzej znany jako Nick Bradley. Tamtej nocy uratował moje życie, ale jeszcze wtedy nie wiedziałam, że wpadłam z deszczu pod rynnę. Zaproponował mi obiad, żebym ochłonęła, zgodziłam się. Połączyło nas coś pięknego - pasja. Ja wtedy zaczynałam moją przygodę z wrestlingiem, on już miał swoje doświadczenie. Spędzaliśmy z sobą ogromną ilość czasu, wspólne wyjścia na obiad, do kina, treningi było pięknie. To on przygotowywał mnie do mojego debiutu w kwadratowym pierścieniuWspólnie poszliśmy na trayout do jednej z większych federacji na świecie - Doom of Heroes...  Dostaliśmy odpowiedź po miesiącu, z tego co pamiętam była to końcówka maja,  bo skończyłam wtedy moją ostatnią "nastkę". Mimo, że ja się nie dostałam to żyłam jego szczęściem i pomagałam mu się przygotować. W między czasie próbowałam moich sił na różnych tryoutach i udało mi się dostać do mojej pierwszej federacji - Global Wrestling Federation. Mimo, że oboje przygotowywaliśmy się do pracy w różnych federacjach byliśmy bardzo blisko. Znaliśmy się bardzo krótko, ale czuliśmy do siebie więź, jakbyśmy byli zapisani sobie w gwiazdach. Przyszedł sierpień 2016 roku, on zadebiutował na jednym końcu USA, chwilę przed tym jak zaczęły się nagrywki, rozmawialiśmy na facetimie. Wszystko było dobrze, mój debiut zbliżał się wielkimi krokami, a on powiedział, że dostaje wielkie story z jedną z większych gwiazd federacji - Sisi Diaz. Nie przejęłam się tym, bo wiem jak działa ten biznes. Sparowali go z nią, by i on zaczął przyciągać tłumy. Oni zmierzali do punktu kulminacyjnego ich story, a ja rozpoczęłam debiut w GWF. Gdy zaczęliśmy się oddalać wiedziałam, że coś jest nie tak, ale on dalej utrzymywał, że wszystko w porządku  i po prostu ich spotkania są jakimś paragrafem w umowie. Stwierdziłam okey, ponieważ dalej się widywaliśmy. 09.01.2017 Zapamiętam do końca życia. Sisi Diaz zaszła w ciążę... Mój ukochany stwierdził, że to wszystko to ich historia, która mają opowiedzieć na ekranie.  Nie powiem, łyknełam to, bo dalej się spotykaliśmy, nosiłam nawet pierścionek zaręczynowy i wybrałam suknie ślubną. Wszystko runęło w gruzach, gdy Sisi Diaz poroniła i nie było to żadne story, a prawdziwe życie. Zostawił mnie dla niej. PRZEZ TEN CAŁY CZAS TO NIE JA BYŁAM KOCHANKĄ! To ja zostałam zostawiona dla niej. Mieliśmy zaplanowany ślub, na zimę, bo stwierdziwszy, że to klimatyczne, a jeszcze latem zostałam porzucona. Szczerze mówiąc nie daje mi to spokoju do dnia dzisiejszego. Teraz pewnie rodzi się wasze pytanie, a co z twoim debiutem w DoH, gdzie Nick pomógł wygrać Ci walkę? Nikt nie wiedział o naszym wcześniejszym związku, nasze życie prywatne trzymaliśmy zamknięte za drzwiami i nie dawaliśmy wchodzić mediom za ich próg swoimi brudnymi butami. On dalej próbował grać na dwa fronty, z moich źródeł sam zaproponował zarządowi, by nas sparowali... Byłam tam tylko jedną noc,ja nie mam zamiaru by być laską, która wróci w jego ramiona i da mu dupy. Zaplanowałam wszystko dokładnie krok po kroku, w cieniu czekałam na odpowiedni moment... 
Udało mi się dostać kontrakt z Rebellion Wrestling, nie było to trudne patrząc na to jak będąc w depresji po moim związku Nickiem i tak przecierałam szlaki i dążyłam na szczyt.  Czekałam, jak typowy drapieżnik, by w odpowiednim momencie zakatować, Udało mi się, nowy rok, kolejna rocznica ciąży Diaz, czy to nie był idealny moment? Oczywiście, że był. Moje każde promo, każde zachowanie Diaz było przewidziane, mam wiele twarzy, ale twarz zimnej suki  pomagała mi rozegrać wszystko idealnie. Diaz jestem tylko pionkiem w mojej grze, i już w niedzielę  będzie szach mat. Nasza zbliżająca się walka jest zwieńczeniem tego wszystkiego, mojej dominacji nad tobą i pokazanie Nickowi co stracił... Oczywiście nie licząc straty waszego bąbelka hahaha.  Już na najbliższym FPV poznacie, Kelly Smith, która to wszystko zaplanowała i teraz wystarczy postawić kropkę nad i.Stop that shit... [MP] Tenor11
Powrót do góry Go down
 
Stop that shit... [MP]
Powrót do góry 
Strona 1 z 1
 Similar topics
-
» The Last of SHIT [MP]
» I AM DONE WITH THIS SHIT. [II]
» battle of shit
» Talk shit, get bit [MP II]
» The shit show's over [MP]

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
RPW | JOIN THE REBELLION :: REBELLION WRESTLING CENTER :: PROMO SECTION-
Skocz do: