RPW | JOIN THE REBELLION
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.


 
IndeksIndeks  Oficjalna Strona RPW  SzukajSzukaj  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 

 My time Is Now [MP 2- zgoda od GM]

Go down 
AutorWiadomość
Audrey Foster

Audrey Foster


My time Is Now [MP 2- zgoda od GM] Untitlededf Posts : 39
Likes : 47
Age : 30

My time Is Now [MP 2- zgoda od GM] Empty
PisanieTemat: My time Is Now [MP 2- zgoda od GM]   My time Is Now [MP 2- zgoda od GM] EmptyCzw Maj 28, 2020 9:29 pm

Rezydencja pięknej Audrey Foster. Pretendentka dy tytułu mistrzowskiego RPW siedziała przed oświetlonym luster. Blond włosa kobieta kończyła malować usta, a gdy odłożyła pomadkę na śnieżnobiały blat, przyjrzała się swojemu odbiciu. 


"Wiecie kogo widzę? Nie atrakcyjną, młodą kobietę, która wszystko zawdzięcza swojej urodzie, lecz odważną i nieposkromioną wojowniczkę. Wystarczyło raz zaryzykować, postawić wszystko na jedną kartę, aby znaleźć się w tym, a nie innym miejscu. Wiem, że pomimo tego zawsze znajdą się osoby, które będą mnie powierzchownie oceniać i krytykować. Przecież łatwiej jest ranić i podcinać skrzydła, niż motywować i podnosić po kolejnym upadku. Hejterzy, bo o nich mowa nigdy nie będą wstanie wejść w moje buty i zmierzyć się z moimi problemami.


Czy przejmuje się ich zdaniem? Oczywiście, że nie! Otaczają mnie kochani fani, dziesiątki prawdziwych przyjaciół, dzięki którym żyję pełnią życia. I to właśnie im wszystkim chcę zadedykować jutrzejszą walkę. Pojedynek z Lolitą to nie będzie spełnienie, tylko i wyłącznie mojego marzenia, ale także ich pragnień. Wierzę, że ta potyczka pomoże im się przełamać i dzięki naszej konfrontacji uwierzą w swoje umiejętności. Dopóki walczymy jesteśmy zwycięzcami. Każda porażka jest niczym gorzka pigułka, ale tak naprawdę najwięcej i najlepiej uczymy się z bolesnych momentów. Dlatego właśnie nie stresuje się starciem mistrzowskim. Nie mam przecież nic do stracenia. Przegram? Trudno, będę musiała więcej i ciężej trenować. Stanę na końcu kolejki do pasa RPW? Kiedyś za sprawą konsekwentnej i rzetelnej pracy stanę na jej czele. Przyjdzie taki moment, że to ja, a nie Lolita zostanę prawdziwą twarzą niebieskiego rosteru. Nasza ukochana dywizja potrzebuje prawdziwego lidera, przywódczyni, która swoim postępowaniem sprawi, że inni będą chcieli ją prześcignąć. To napędzi nasze show i nigdy więcej Rebellion nas nie prześcignie. 


Obecnie tak wiele utalentowanych zawodniczek marnuje swój potencjał, gdyż nie mają możliwości sprawdzenia siebie w walce o stawkę. Wystarczy spojrzeć na okres w trakcie Grand Sacrifice. Revolt zmieniło się o 180 stopni. Wszystkie, bez wyjątku nagle pokazały, że potrafią współpracować, a ich umiejętności to dopiero wierzchołek góry lodowej. Pamiętam, jak mnie skreślano. Wszędzie mogłam usłyszeć i przeczytać opinie o tym, jak beznadziejnym będę kapitanem. Mówiono, że brak mi doświadczenia i charyzmy. Że techniką nie nadrobię braku siły. Pomimo tych plotek i nieprzychylnych opinii otrzymałam szansę i w pełni ją wykorzystałam. Tym razem również podołam wyzwaniu. Każdą wolną chwilę swojego dnia poświęcam na przygotowaniu najlepszej wersji Audrey Foster. Mawia się, że trzeba wejść w skórę wroga, aby móc go pokonać. Myślę, że w jakimś stopniu powiodła mi się owa sztuka. Poznałam mocne i słabe strony Lolity. Wiem, w jakich sytuacjach traci panowanie nad sobą. Obejrzałam dziesiątki pojedynków. Razem z moim trenerem opracowaliśmy odpowiednią strategię, dzięki której to ofiara upoluje myśliwego...


Możesz Lolita gadać na lewo i prawo, że bez trudu mnie pokonasz. Twoje słowa spływają po mnie jak woda po kaczce. Obie wiemy, że czeka cię cholernie ciężkie zadanie. Nie dość, że musisz obronić tytuł, to jeszcze pasuje ci zmazać blamaż porażki z Grand Sacrifice, gdzie Scarllet pokazała, na co cię stać. Jesteś na opadającej fali, mnie zaś ona niesie na wyżyny. Twoja rutyna będzie musiała uznać wyższość tak zwanej świeżości. Fani RPW mają już po dziurki w nosie twojej sztuczności. Obrażałaś na każdym kroku Revoltową rodzinę, ale kiedy ta zobaczyła jak przegrywasz, nagle zapragnęłaś się wobec nich odmienić. Sama wiem po sobie, że takie metamorfozy nie przychodzą w okamgnieniu. To długi i bolesny proces. Ty jesteś za bardzo zapatrzona w siebie, aby tak postąpić. Niestety, ale nie nabierzemy się na twój numer. Spóźniłaś się. Prima Aprilis był miesiąc temu. Nie chcę już więcej wytykać twoich błędów, grzechów czy innych wad. Wszyscy wiemy, jaka jesteś i każde wypowiedziane słowa czy uczynione gesty zostaną wypunktowane w ringu. Na sam koniec mam do ciebie przesłanie. Będzie ono lekko niestosowne, jednakże czasem trzeba zniżyć się do poziomu rozmówcy, aby i ten mógł odczytać i pojąć treść.


Droga Lolitko. Jestem dla ciebie niczym gumowy balonik. Możesz mi co najwyżej nadmuchać. Do zobaczenia w kwadratowym pierścieniu. My Time is now!"
Powrót do góry Go down
 
My time Is Now [MP 2- zgoda od GM]
Powrót do góry 
Strona 1 z 1
 Similar topics
-
» My time Is Now [MP 1]
» Your time will never come [MP]
» TEA TIME IS OVER
» The last time you'll see them. [CD]
» Latina Time [MP]

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
RPW | JOIN THE REBELLION :: REBELLION WRESTLING CENTER :: PROMO SECTION-
Skocz do: