Kim jestem ?
Nie jest to kolejna smutna historia o dziewczynie, która zawsze była w cieniu innych, a jej jedynym marzeniem było zostanie wrestlerką. Nie jest to też historia o córce najmniej kochanej przez patologicznych rodziców, czy sierotę z domu dziecka.
Jest to jedna z niewielu historii, której główną bohaterką jest dziewczyna, która urodziła się doskonała i była idealna w każdych aspektach życia codziennego, czy to w domu, szkole, na placach zabaw czy na siłowni. Dosłownie byłam lepsza od mojego rodzeństwa i oraz „rówieśników”. Trudno ich jednak nazywać rówieśnikami skoro w tym słowie występuje słowo „równe”, które nie jest adekwatne do sytuacji. Bo jak ktoś może nazywać się Moim rówieśnikiem skoro jest ode Mnie o dwie klasy gorszy ? To czysta kpina.
Co skłoniło mnie by pójść w wrestling ? Podczas gdy moje koleżanki miały kisiel w majtkach na widok Dirka Benedicta z „Drużyny A”, Ja z moimi braćmi oglądałam wrestling. Już po pierwszej obejrzanej gali na żywo wiedziałam co chcę w przyszłości robić. Szybko po ukończeniu szkoły zamiast pójść na Uniwersytet na który tak liczyła moja matka, zapisałam się do szkółki wrestlingowej, gdzie imponowałam umiejętnościami i wytrwałością, której nie jeden naładowany sterydami lamus mógł pozazdrościć.
Po ukończeniu szkółki i krótkiej przerwie spowodowanej sprawami prywatnymi w 2017 roku zadebiutowałam, jak się później okazało, w beznadziejnej federacji prowadzonej w iście fatalny sposób WVF, która po niespełna miesiącu upadła. Następnie zadebiutowałam w GWF, gdzie zdobyłam walizkę RtM uprawniającą Mnie do wykorzystania jej w dowolnym momencie o pas kobiet GWF. Niestety federacja upadła, a po jej ponownym wznowieniu zrezygnowano z dywizji kobiet.
Pojawiłam się jeszcze w LoH oraz ASW, ale i te bardzo szybko upadły. Długo pozostawałam bez robotna.
Co mnie skłoniło by dołączyć do Rebellion ? Jakie są moje cele i kogo na początek opieram jako Swój cel ? O tym następnym razem…
[url=https://servimg.com/view/20112652/9]